Wniosek o odstrzał wilków złożył brzozowski burmistrz Szymon Stapiński jeszcze we wtorek 2 marca. Dzisiaj tj. w piątek 5 marca Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgodę ustną na odstrzał. Jest to przyśpieszony tryb wydania decyzji, stosowany tylko w przypadkach dużego zagrożenia, gdy niezbędna jest szybka reakcja.
Zgłoszenie o nietypowym zachowaniu wilków w lesie pomiędzy Brzozowem, a Zmiennicą złożyli dwaj pilarze w poniedziałek 1 marca. Z relacji pracowników zachowanie wilków miało wskazywać na przygotowywanie przez nie ataku na pilarzy.
Pierwsze relacje były sceptycznie przyjęte przez leśników i specjalistów zajmujących się zachowaniem zwierząt. Podkreślano, że potwierdzenie tych informacji oznaczałoby, ze doszło do bardzo nietypowego, rzadkiego, a zarazem niebezpiecznego zachowania tych drapieżników.
Pomimo stopnienia znacznej ilości śniegu nadal udało się potwierdzić obecność tropów wilków, które mogą potwierdzać wersję o przygotowywaniu ataku na ludzi. Co więcej znaleziono ślady potwierdzające informację, że wilki szły za pilarzami, gdy ci po przepłoszeniu zwierząt opuścili miejsce zdarzenia. Sytuacja, w której wilki poszły za ludźmi, którzy je przed chwilą odganiali głośnymi piłami, wskazuje na duże zagrożenie ze strony tych drapieżników. Dodatkowo sama komisja ku swojemu zaskoczeniu napotkała dwa wilki, które nie obawiały się ludzi.
Cytujemy komunikat Głównej dyrekcji Ochrony Środowiska w tej sprawie:
„Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska przychylił się do wniosku Burmistrza Brzozowa i wydał ustną decyzję zezwalającą na odstrzał do trzech wilków bytujących w lasach w okolicy Brzozowa w województwie podkarpackim.
Wydanie decyzji podyktowane jest względami bezpieczeństwa okolicznych mieszkańców, w tym osób pracujących w lesie. Jest to konsekwencja incydentu z 1 marca br., kiedy to trzy wilki podeszły bardzo blisko pracujących w lesie pilarzy. Zachowanie wilków miało wskazywać na przygotowywanie przez nie ataku.
Trzeba jednak zaznaczyć, że GDOŚ nie wydałby takiej decyzji na podstawie doniesień medialnych. Co więcej, pierwsze relacje pojawiające się w przestrzeni publicznej budziły poważne wątpliwości organu co do realnego zagrożenia stwarzanego przez wilki.
Na prośbę Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie przeprowadził więc wizję terenową. W czasie oględzin miejsca, na podstawie identyfikacji tropów wilków, potwierdzono wersję pilarzy. Ustalono, że wilki dopuściły się bezpośredniego kontaktu z ludźmi, nie płoszyły się na dźwięk pił mechanicznych. Jest to zachowanie nienaturalne dla wilków, mogące świadczyć o zaburzeniach. Dodatkowo, w czasie wizji terenowej doszło do kolejnego bliskiego kontaktu z wilkami, które – podobnie jak w przypadku wcześniejszego zdarzenia – nie wykazywały żadnego lęku przed ludźmi, pomimo obecności dużego grona obecnych osób i pracy maszyn leśnych w pobliżu.
Decyzja zezwala na stopniową eliminację poprzez odstrzał do trzech wilków na przedmiotowym terenie. Możliwy jest scenariusz, w którym po wyeliminowaniu najbardziej agresywnych osobników, reszta przestanie zbliżać się do ludzi i zagrożenie ustanie, a co za tym idzie ustąpią przesłanki do eliminacji kolejnych sztuk.
Po ewentualnej eliminacji ciała wilków zostaną poddane sekcji oraz innym badaniom, celem ustalenia przyczyn ich nietypowego zachowania.
Tryb wydania decyzji spowodowany jest potrzebą niezwłocznego działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa ludzi. Decyzja jest ważna do 31 marca br.”
To oznacza, że nie musi dojść do odstrzału trzech wilków. Eliminacja ma być prowadzona stopniowo. Możliwe, że zagrożenie ustanie już po zabiciu pierwszego, najbardziej śmiałego. Pilarze, którzy donieśli o spotkaniu z 1 marca informowali, że dwa wilki były najbardziej aktywne, a trzeci trzymał się z dala. Jak wspomnieliśmy komisja na miejscu napotkała 2 wilki, które nie obawiały się ludzi. Być może to te dwa osobniki są jedynym zagrożeniem.
Podoba Ci się to, co robimy? Wesprzyj naszą misję!
Fundacja Pasjonauci
Santander Bank Polska 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216
Większej głupoty i fejk niusa nie spotkałem, (nie dotyczy tvp info). Pytam czy żeby znajomi królika spełnlił swoje krwiożercze upodobania muszą organizować takie szopki i teatr. A gościu bez mrugnięcia okiem pisze wniosek o odstrzał, a inni momentalnie przychylają się do wniosku. Myślę że mieszkańcy Brzozowa potraktują odpowiednio swojego włodarza przy urnach wyborczych.