Pamiętacie małą Olę, której dzieciństwo postanowiła zakłócić podstępna choroba? Mamy dobre wiadomości, Ola jest w tracie leczenia, które przebiega prawidłowo. Wyniki są coraz lepsze, rokowania dobre. Lekarze są dobrej myśli.
Ogromnym wsparciem dla Oli i jej rodziny są przyjaciele, którzy zorganizowali internetowe licytacje różnych, głównie sportowych gadżetów. Udało im się zebrać społeczność osób, które przekazały na licytacje gadżety, licytowały, promowały akcję. Łącznie facebookowa „grupa wsparcia” Pomoc dla Aleksandry Gadzały liczy ok. 2 tyś. osób. Udało się zebrać środki, które najprawdopodobniej pozwolą na całkowite sfinansowanie leczenia i rehabilitacji Oli. Organizatorzy akcji postanowili część pieniędzy przeznaczyć na wsparcie oddziału Onkoligii i Hematologii Dziecięcej, Klinicznego Szpitala nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, w którym leczona jest Ola. Po konsultacji z pracownikami oddziału, kupili specjalistyczne środki opatrunkowe, książki, kolorowanki, mokre chusteczki, talerzyki, gry, puzzle i pluszaki. Wszystko za łączną kwotę ok. 5000 zł.
– Chcieliśmy chociaż symbolicznie, podziękować wszystkim pracownikom szpitala za pomoc i opiekę nad Olą – mówi Gabriela Staroń, jedna z organizatorek pomocy dla Oli.
Dodatkowo do akcji włączył się Waldemar Wojnar , właściciel firmy Wipmeb sp. zoo , który przekazał spory zestaw książek, chusteczki, oraz papier ksero.
Wszystkie prezenty zostały przekazane oddziałowi w piątek 30 kwietnia.
red.