Co stało się w Radzie Miasta Krosna? Autor licznych zwycięstw Prezydenta Piotra Przytockiego zabiera głos i przeprasza! To ujawnia kulisy lokalnej polityki. Kogo reprezentuje radny? Mieszkańców, czy „partię”? Czy najważniejsze decyzje zapadają na Sesjach i w Komisjach, czy są wcześniej „ustawiane” poza jawnymi obradami?
Nie, tym razem nie będzie o obywatelskiej kontroli władzy. Tym razem zaglądamy „od kuchni” i ujawniamy jak przygotowuje się politykę serwowaną później przy stole podczas obrad.
Uważasz, że Krosno potrzebuje niezależnych mediów?
Wesprzyj naszą misję!
Powiedz o KrosnoSferze znajomym. Udostępniaj nasze wpisy!
Tworzenie niezależnych mediów kosztuje. Możesz wesprzeć nas finansowo:
Santander Bank Polska: 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216 z dopiskiem „KrosnoSfera”
Lub wesprzyj Fundację „Pasjonauci” poprzez serwis zrzutka.pl
„Ludzie nie powinni wiedzieć, jak się robi politykę i kiełbasę”. Autorem tych słów był (podobno) Otto von Bismarck. To postać źle kojarzona, szczególnie w Polsce, bo chociaż był politykiem niezwykle skutecznym, to odbywało się to kosztem innych. Bismarck był politykiem bezwzględnym i bezlitosnym dla innych. I właśnie takiej postaci przypisywane są słowa o tym, że „nie powinniśmy znać kulis robienia polityki”.
Jako media obywatelskie i organizacja strażnicza mamy podejście zupełnie odwrotne do Bismarcka i uważamy, że powinniście znać kulisy „robienia polityki”, w tym tej lokalnej.
Sytuacja z ostatniej Sesji Rady Miasta Krosna bardzo temu sprzyja. Przypominamy: połowa radnych opuściła salę a wcześniej dochodziło do niejawnych ustaleń w sprawie podatków.
W obu przypadkach pojawiło się nazwisko radnej z Klubu Samorządne Krosno, Agnieszki Raś, która sprzeciwiła się projektom Prezydenta Piotra Przytockiego.
Sytuacja była poważna, Prezydent musiał o połowę zredukować planowaną podwyżkę podatku od nieruchomości przeznaczonych pod działalność gospodarczą, a dodatkowo nie udało się przeforsować podwyżki opłat za śmieci.
Wśród komentarzy krytycznych wobec Agnieszki Raś w mediach społecznościowych wyróżniają się wpisy kilku osób, w tym Pana Leona, autora licznych sukcesów wyborczych Piotra Przytockiego.
Pan Leon przeprosił za to, że rekomendował Agnieszkę Raś jako kandydatkę. W tym nazwał ją „piątą kolumną” czyli określeniem stosowanym w propagandzie na zdrajców, szpiegów i dywersantów. To bardzo mocne i obraźliwe słowa.

Następnie w dyskusji, w której w obronie radnej stanął jej mąż (również działacz społeczny i samorządowy), Pan Leon wyraźnie ujawnił, jak „robi się politykę”:

– Leona znam od bardzo dawna. To prawdziwy geniusz, „sztabowiec”, organizator – komentuje politolog, Piotr Dymiński z Fundacji Pasjonauci – Pan Leon doskonale zna mechanizmy systemów wyborczych i metody przeliczania głosów. To człowiek, który widząc listy kandydatów do Rady Miasta, potrafi z 90% skutecznością przewidzieć, kto zostanie radnym. Zarazem to sztabowiec, który ma ogromny udział w organizowaniu komitetu Piotra Przytockiego. Tak, ostatecznie decyzja kto będzie radnym należy do wyborców, ale wyborcy wybierają z tego, co przedstawiły komitety wyborcze. W mieście takim jak Krosno niemożliwe jest by ktokolwiek wystartował sam do Rady Miasta. Trzeba startować z całą grupą. Jeśli nie masz silnej grupy i stojących za nią dużych pieniędzy, to nie masz szans. Zatem Pan Leon ma rację! Radni w pewnym sensie zawdzięczają swoje miejsce w Radzie komitetowi. Oczywiście komitet też stara się zebrać osoby, które mają poparcie społeczne, żeby „przyniosły głosy na listę”. To działa w obie strony. Zdolny sztabowiec, jest w stanie tak ułożyć listę, że przewidzi kto wejdzie do Rady i „będzie zawdzięczał głos”, a kto na liście służy tylko do tego, żeby przynieść głosy, żeby komitet mógł go przeżuć i wypluć – tłumaczy Piotr Dymiński.
– Takie mechanizmy wyborcze prowadzą do uzależniania polityków, czy to posłów, czy radnych, od komitetów wyborczych. Albo robisz to, czego chce lider, albo nie ma Cię w polityce. Tak działają duże partie polityczne, ale i lokalne komitety, które formalnie nie są „partiami”, ale działają tymi samymi metodami – wyjaśnia Piotr Dymiński – Widać to po naszej Radzie Miasta, gdzie nawet połowa radnych jest gotowa głosować w obronie Prezydenta bez żadnych argumentów. Dosłownie, Prezydent wyraźnie naruszył zasady przyznawania Patronatów Honorowych i nawet nikt z tym nie dyskutuje, ale połowa radnych głosuje przeciwko uznaniu, że tak było, bo oni „nie torpedują Prezydenta”, któremu zawdzięczają miejsce w Radzie – podaje przykład Piotr Dymiński.
– Pan Leon doskonale zna te mechanizmy, działał też razem ze mną w Ruchu założonym przez śp. Prof. Jerzego Przystawę, w celu zmiany systemu wyborczego w Polsce. Wiem, że Leon doskonale zdaje sobie sprawę ze szkodliwości takiego „robienia polityki”, ale to nie przeszkadza mu użyć argumentu o „wyrzucaniu z listy” na lokalnym podwórku. Przypuszczam, iż Pan Leon ma poczucie, że używa tego patologicznego mechanizmu „w wyższym celu” – dodaje Piotr Dymiński.
Komentarze Leona ujawniają nam jak „robi się politykę” w Krośnie. Czy argument „miejsca na liście” zadziała na Agnieszkę Raś? Zobaczymy.
Oczywiście wszyscy radni zapewniają, ze są samodzielni w swoich decyzjach i nikt niczego im nie narzuca. Pan Leon jednak ujawnił co się dzieje, gdy samodzielność radnego wyjdzie poza „kojec” wyznaczony przez komitet, któremu zawdzięczają stanowisko.
Przypominamy treść ślubowania radnego:
„Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.
Jak widać, nie ma tu nic o głosowaniu zgodnie z wolą osób układających listy wyborcze.
Zdjęcie ilustracyjne: Piotr Przytocki poprosił o przerwę w obradach, żeby omawiać poprawki do projektu uchwały poza Sesją i Komisją.
Uważasz, że Krosno potrzebuje niezależnych mediów?
Wesprzyj naszą misję!
Powiedz o KrosnoSferze znajomym. Udostępniaj nasze wpisy!
Tworzenie niezależnych mediów kosztuje. Możesz wesprzeć nas finansowo:
Santander Bank Polska: 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216 z dopiskiem „KrosnoSfera”
Lub wesprzyj Fundację „Pasjonauci” poprzez serwis zrzutka.pl


będę wdzięczny za wszelkie informacje na temat obecnego zadłużenia miasta , jaka to jest kwota na grudzień 2025 ?
Słyszę o kolejnych inwestycjach , kosztem zwykłych mieszkańców ( oczyszczalnia ścieków 60 mln , itd ).
Jednocześnie RM podnosi podatki mieszkańcom . Uważam , że inwestycje maja sens ale co konkretnie mieszkańcy otrzymają w zamian ? Na razie tylko wzrosty wszelkich opłat . Wszystko odbywa się kosztem mieszkańców . Kolejny problem to koszt utrzymania CDS i jaki jest bilans od dnia otwarcia do grudzień 2025 ? Kto odpowie za nietrafione inwestycje , etc.
dziękuje i pozdrawiam,
KW