Historia kojarzy nam się raczej z czymś nudnym, wykuwaniem na pamięć dat i nazwisk. Nie dostrzegamy jej związku z teraźniejszością. Ale kto nie lubi filmów tj. „Wikingowie” czy „Gra o tron”? Problemem jest sposób przedstawiania historii, który powinien być bardziej atrakcyjny dla odbiorcy i angażujący. Taką właśnie rolę pełni skansen archeologiczny „Karpacka Troja” w Trzcinicy.
Co ciekawego może być w skansenie?
Skansen powstał w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się ośrodek władzy – ufortyfikowane grodzisko. Znajduje się w nim sala wystawowa, gdzie możemy zobaczyć sceny z życia ludności Trzcinicy z okresu brązu i wczesnego średniowiecza. Jest też sala kinowa, w które widz jest wprowadzony w historię grodziska. Zrekonstruowano bramy, wały i chaty, na terenie skansenu znajduje się również sektor hodowlany, gdzie można zobaczyć dawne rasy tj. koniki polskie czy kozy karpackie. Aby zrozumieć ogrom infrastruktury, możemy ją podziwiać z góry z platformy widokowej.

Festiwal Archeologiczny? Nuda!
Co roku, w sierpniu w Karpackiej Troi organizowane jest duże, kilkudniowe wydarzenie – Festiwal Archeologiczny „Dwa oblicza”. Do Trzcinicy zjeżdżają grupy rekonstrukcyjne z całej Polski i z innych krajów, aby przenieść się w czasie. W piątek rozbijają obóz, przebierają się w stroje z epoki i przenoszą się w czasie. Każdy uczestnik festiwalu ma inny fach w ręku – kobiety będą wytwarzać ozdoby z kości czy zajmować się zielarstwem i przygotowywaniem posiłków, a mężczyźni – wytwarzać tarcze, wykuwać broń czy przygotowywać się do bitwy.
Poza pracą rzemieślników odbędą się również różne turnieje sprawdzające sprawność wojów i umiejętności jazdy konnej. Celność w rzucaniu toporem oraz umiejętności łucznicze będzie mogła sprawdzić publiczność. Nie zabraknie oczywiście walk drużynowych, inscenizacji bitwy i zdobycia grodu.

Jak się tam dostać? Wehikułem czasu!
„Wehikuł Czasu” jest odpowiedzią na problem braku dostępności komunikacyjnej do jednej z największych atrakcji woj. podkarpackiego – “Karpackiej Troi” w Trzcinicy. Dla mieszkańców Krosna, którzy nie dysponują własnym samochodem, to miejsce jest niemal niedostępne.
“Karpacka Troja” jest filią Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, powstała na miejscu dawnych osad z epoki brązu i czasów wczesnopiastowskich. Dojazd do Trzcinicy z Krosna komunikacją publiczną, zwłaszcza w wakacyjne weekendy jest praktycznie niemożliwy, chociaż odległość to tylko 32 km.
Fundacja Pasjonauci uruchamia specjalne kursy busów między Krosnem, a Karpacką Troją w czasie 2 dni trwania festiwalu. Ilość busów zależna będzie od wsparcia, jakie uda nam się uzyskać od naszych partnerów i sponsorów.
Uczestnikom „Wehikułu Czasu” zapewniamy transport w obie strony. Konieczne jest jedynie opłacenie biletu do skansenu, ale i tu mamy dobrą wiadomość! Osoby jadące „Wehikułem” płacą jedynie 12 zł za wejściówkę! Kwotę należy przelać na konto Fundacji, a Pasjonauci kupią bilety dla całej grupy na raz, co usprawni wejście na teren Festiwalu „Dwa Oblicza”.
Chcesz się wybrać z Krosna do Trzcinicy na „Dwa Oblicza”? Skontaktuj się z nami!
1. Zarezerwuj miejsce (lub miejsca!) w wybranym terminie (19 lub 20 sierpnia) telefonicznie pod numerem 721 730 663 lub 509 183 371
2. Wpłać 12 zł za każdą zgłoszoną osobę na konto Fundacji Pasjonauci: Santander Bank Polska: 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216 (opłata ulgowa za wstęp do skansenu).
3. Prześlij potwierdzenie wpłaty na [email protected].
4. Zgłoś się na parking pomiędzy ul. Kolejową, a Naftową (na przeciwko RCKP) na godzinę 10:30 w wybranym dniu.
Ty też możesz zasilić „Wehikuł” przez serwis zrzutka.pl!
Dziękujemy za wycieczkę!!!
My też dziękujemy i polecamy się na przyszłość 😉