Epidemia koronawirusa drastycznie skróciła sezon Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski . Tym bardziej cieszy, że Automobilklub Małopolski w Krośnie przygotowuje tradycyjny już Wyścig „Prządki”, na malowniczej trasie w gm. Korczyna. W Dworze Kombornia odbyła się konferencja prasowa zapowiadająca to wydarzenie. Wyścig odbędzie się w dniach 19-20 września 2020.
Organizacja wyścigu Górskiego Prządki – Valvoline w czasach pandemii i nowy samochód zawodników Automobilklubu Małopolskiego: Szymona Piękosia i Karola Krupy, to główne tematy konferencji prasowej w Dworze Kombornia pod Krosnem.
Niewątpliwą nowością jest fakt, że po raz pierwszy Dyrektorem Wyścigu „Prządki” jest kobieta, Paulina Florek.
– Mam wrażenie, ze przez 40 lat organizacji naszych Wyścigów Górskich nie było jeszcze kobiety – dyrektora – zaznaczył prezes Automobilklubu, Robert Szelc. Kobieta jest też Asystent Dyrektora, Joanna Mikuś.
Koronawirus dużo zmienia. Wyścig będzie odbywał się z zachowaniem wytycznych sanitarnych.
– Ograniczona będzie miedzy innymi liczba osób na terenie Biura Zawodów. Nad bezpieczeństwem będzie czuwał specjalnie powołany Inspektor Sanitarny. Tę funkcję będzie pełnić jedna z pielęgniarek zrzeszonych w Automobilklubie – poinformowała Dyrektor Wyścigu Paulina Florek. Co więcej, tym razem na Wyścigu „Prządki” nie będzie wytyczonych stref dla kibiców, bowiem zorganizowanie tego byłoby zbyt trudne logistycznie w sytuacji gdy Wyścig odbywa się w miejscu ogólnodostępnym.
– Start znajduje się w Rynku, nieopodal centrum handlowego, wiadomo, że w pobliżu będą ludzie. Prosimy o zachowanie rozsądku i ostrożności oraz o stosowanie do ogólnych zasad bezpieczeństwa – apelował Robert Szelc, Prezes Automobilklubu Małopolskiego w Krośnie.

Ryszard Skotniczny, właściciel Dworu Kombornia, już po raz drugi wsparł organizację Wyścigu.
– Warto wesprzeć wydarzenie o randze ogólnopolskiej, a nawet szerszej, które promuje nasz region Beskidu Niskiego. Niewątpliwie naszym atutem jest cisza i spokój, ale ryk silników raz do roku nam nie zaszkodzi. Przede wszystkim staramy się zapewnić zaplecze dla Wyścigu. Dla naszego regionu to wydarzenie jest jednym z najważniejszych w roku i cieszymy się, że możemy być jego częścią –podkreślił Ryszard Skotniczny.
Szymon Piękoś, kierowca wyścigowy Automobilklubu Małopolskiego mówił o nowej Skodzie, która przygotowywał przez ostatnie dwa lata ze swoim wyścigowym partnerem, Karolem Krupą.
To nowy pojazd, który debiutował podczas zawodów w Sopocie. Tamten start nie był do końca udany, bo samochód nie był dobrze sprawdzony po zalaniu warsztatu przez powódź.
– Powódź zalała nasze samochody wyścigowe. Udało nam się odbudować Skodę, ale zabrakło czasu na dokładne testy – komentuje Szymon Piękoś – Podczas Wyścigu wyszły na jaw usterki spowodowane dostaniem się wody, to były awarie, których nie byliśmy w stanie przewidzieć. Dojechaliśmy do mety, chociaż ze słabym czasem, jednak z uśmiechami na twarzy, bo samochód pokazał swoją moc. W przyszłym sezonie będziemy walczyć o czołowe miejsca w Klasyfikacji Generalnej – podkreślał Szymon Piękoś.
Nie wiadomo jeszcze kto pojedzie nową Skodą na „Prządkach”. Za kierownicą usiądzie albo Karol Krupa, albo Szymon Piękoś.
– Nowością podczas „Prządek” będzie zastosowanie „Performance Factor”, czyli nowy sposób klasyfikowania startujących samochodów, który ma zadanie wyrównać możliwości zawodników. Dzięki temu do Klas mają być przyporządkowane samochody zbliżone do siebie – zapowiedziała Dyrektor Wyścigu Paulina Florek. „Performance Factor” jest obliczany na podstawie szeregu parametrów, w tym masy pojazdu, parametrów silnika czy aerodynamiki.
Kolejna 17 już edycja imprezy będzie zarazem 5. i 6. Rundą Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski oraz Mistrzostw Słowacji, a także 1. i 2. Rundą Pucharu Południa w Jeździe na Regularność w Wyścigach Górskich.