Powracamy do sprawy Honorowego Patronatu Prezydenta Krosna nad “MOTO SHOW KROSNO”. Piotr Przytocki obejmując patronat nie sprawdził, czy wydarzenie jest gotowe do realizacji. Organizatorem życzył by impreza dostarczyła “niezapomnianych wrażeń”. Zabawa zakończyła się wypadkiem masowym.
Rada Miasta Krosna nie zdołała rozpatrzyć skargi na nieprawidłowości w obejmowaniu wydarzeń Patronatem Honorowym Prezydenta, w szczególności objęcia patronatem imprezy, która nie była właściwie przygotowana, a w jej trakcie doszło do tragicznego wypadku.
Do wypadku doszło 25 maja podczas “wyścigów” organizowanych w ramach “pikniku motoryzacyjnego”.
Wydarzenie odbywało się pod Honorowym Patronatem Prezydenta. Okazało się, że organizator najpierw uzyskał patronat, a dopiero kilka dni przed wydarzeniem (21 maja) do UM Krosna wpłynął projekt umowy na użyczenie terenu lotniska pod imprezę.
Opisaliśmy to w KrosnoSferze wskazując, że stanowiło to naruszenie regulaminu obejmowania wydarzeń Patronatem Honorowym, ponieważ zgodnie z regulaminem: “Prezydent Miasta Krosna obejmuje Patronat Honorowy nad przedsięwzięciami całkowicie przygotowanymi do realizacji”.
Zatem w chwili obejmowania wydarzenia patronatem, MOTO SHOW KROSNO powinno być “w pełni przygotowane do realizacji”, a ten warunek zdecydowanie nie był spełniony 31 marca.
W sprawie przygotowania imprezy interpelację do Prezydenta skierował jeden z radnych. Tymczasem KrosnoSfera dotarła do dokumentów źródłowych.
Radny Gabriel Zajdel zapytał w interpelacji, czy Urząd Miasta był informowany o zakresie wydarzenia. W odpowiedzi Prezydent zataił fakt, że organizator planował kilka tysięcy uczestników (od 8 do 10 tysięcy).
Zatem Urząd Miasta był informowany o zakresie, który z definicji podlegał obowiązkowi zgłoszenia “imprezy masowej”, o czym informowaliśmy w KrosnoSferze wskazując przy tym, na zatajenie informacji w odpowiedzi do radnego.
W konsekwencji radny złożył kolejną interpelację, prosząc, by Prezydent odniósł się do publikacji na temat zatajenia części informacji.
Prezydent Piotr Przytocki “podtrzymał” poprzednią odpowiedź do radnego, tym razem dodając informację o planowanej liczbie uczestników. Równocześnie jednak zarzucił naszej redakcji “pomylenie chronologii”.
Komentuje Piotr Dymiński, redaktor naczelny KrosnoSfery:
–Piotr Przytocki nie wyjaśnił przyczyny ukrycia ważnej informacji przed radnym, za to zaatakował redakcję. Odpowiedź na interpelację radnego nie jest “swobodną wypowiedzią”, to jest stanowisko organu gminy wyrażone w dokumencie urzędowym. I w tym dokumencie prezydent, nie jako Piotr Przytocki, ale jako organ gminy, zawarł fałszywe informacje o naszej pracy.
Z tego powodu złożona została skarga obejmująca nieprawidłowości przy przyznawaniu patronatów, nieprawidłowości przy udzielaniu odpowiedzi na interpelację oraz kwestię podawania nieprawdziwych informacji dotyczących KrosnoSfery.
–Skargę złożyłem na koniec lipca – relacjonuje Piotr Dymiński – W Krośnie panuje taki zwyczaj, że radni w lipcu robią sobie wakacje i czują się pokrzywdzeni, gdy ktoś kieruje do nich pisma, które musiałby zostać rozpatrzone w lipcu.
Termin na rozpatrzenie skargi to 30 dni, zatem Rada miała cały sierpień na rozpatrzenie sprawy. W sierpniu Rada jedynie zwróciła się do Prezydenta o wyjaśnienia, a następnie podjęła decyzję o “przedłużeniu terminu”.
–Przedłużenie terminu o dodatkowy miesiąc jest uprawnione przy najbardziej skomplikowanych sprawach wymagających wielu czynności wyjaśniających.
Prezydent praktycznie nic nie wyjaśnił. Jego odpowiedź to w dużej mierze “kopiuj -> wklej” z wcześniejszych odpowiedzi na interpelacje.
Komisja uznała skargę za zasadną
Komisja Skarg Wniosków i Petycji Rady Miasta Krosna uznała skargę za zasadną przede wszystkim ze względu na oczywiste naruszenie regulaminu (“Prezydent Miasta Krosna obejmuje Patronat Honorowy nad przedsięwzięciami całkowicie przygotowanymi do realizacji”).
Komisja uznała się jednak za niewłaściwą do rozpatrzenia kwestii podawania przez prezydenta nieprawdy na temat pracy redakcji.
Rada Miasta nie dała rady
Rada Miasta Krosna nie zdołałą rozpatrzeć skargi, w głosowaniu było tyle samo głosów “za” zasadnością, co i przeciw.
Co więcej, przed głosowaniem Przewodniczący Zbigniew Kubit nie udzielił głosu Piotrowi Dymińskiemu, który jako redaktor naczelny jest stroną w sprawie.
–Termin na rozpatrzenie skargi to 30 dni – komentuje Piotr Dymiński – Po upływie tego terminu poinformowano mnie o nadzwyczajnym przedłużeniu “nie później niż do 30 września”. Po 30 wrześniu poinformowano mnie pisemnie, że sprawa jest nierozpatrzona.
Mamy “combo”
Rada Miasta Krosna nie dopełniła obowiązku rozpatrzenia sprawy, dotyczącej nieprawidłowego wykonywania obowiązków przez Prezydenta. Strona w sprawie nie została dopuszczona do głosu przed głosowaniem.