W przedstawionym przez prezydenta “Raporcie o Stanie Miasta za 2022 rok” tereny zieleni miejskiej w zajmują powierzchnię zaledwie 2,13% miasta. To bardzo mało. Jeżeli weźmiemy pod uwagę inne wskaźniki dotyczące zieleni, to jest jeszcze gorzej, a tymczasem w planach miasta wciąż znajduje się kontrowersyjny pomysł zmniejszenia Parku Jordanowskiego.
Zgodnie z przedstawioną przez prezydenta Piotra Przytockiego statystyką, tereny zieleni miejskiej w Krośnie zajmują powierzchnię 92,41 ha, tj. 2,13 % powierzchni miasta.
Jednak w tej liczbie mieści się głównie “zieleń uliczna” (1,2 % powierzchni miasta) czyli np. intensywnie koszone trawniki wzdłuż ulic, albo kwiaty pielęgnowane na rondzie, a nie drzewa. Ponadto ogromną część zieleni miejskiej stanowią … cmentarze (20,91 ha, tj. 0,48 % powierzchni miasta). Cmentarz zdecydowanie nie stanowi terenu rekreacyjnego, a co gorsza uznanie części cmentarzy za “tereny zielone” jest bardzo umowne. Wszak np. znaczna część cmentarza przy ul. Wyszyńskiego to teren pokryty betonem i granitem, z bardzo minimalnym odsetkiem zieleni.
Zatem ile naprawdę mamy drzew w mieście? Tu z pomocą przychodzi ciekawa aplikacja: https://aplikacja.mapadrzew.com/ , w której możmy sprawdzić pokrycie danego terenu koronami drzew. Naszym zdaniem to dobry wskaźnik, ponieważ pokazuje, na jakiej części miasta występuje zieleń w takiej ilości, że korona drzewa może dawać cień, zmniejszać efekty letnich upałów, a zarazem teren zielony ma duże możliwości retencji wody. Niestety, pod tym względem, Krosno wypada fatalnie. Mamy zaledwie 0,5% miasta chronionego koronami drzew! Dla przykładu w Krakowie to 4,3%, mało, ale nadal ponad 8 razy więcej niż w Krośnie, a w Katowicach 39.8 % (czyli niemal 80 razy więcej!). Krosno jest niemal najmniej zadrzewionym miastem w Polsce.
W tych okolicznościach przyrody władze miasta trzymają się pomysłu budowy gigantycznego mostu, który uderzy w jeden z nielicznych zielonych terenów rekreacyjnych miasta. Chodzi o łącznik pomiędzy ul. Czajkowskiego i Niepodległości, który ma zostać przeprowadzony pomiędzy budynkami mieszkalnymi z minimalną ilością wyburzeń. Na drodze będą głównie drzewa i krzewy. Ogromny most ma powstać nad ul. Olejarską, ponad Lubatówką i nad wałami przeciwpowodziowymi. Ostatni odcinek drogi ma przebiegać wzdłuż obecnego ogrodzenia Parku Jordana, a zakończony będzie nowym rondem u zbiegu ulic: Grodzkiej i Niepodległości.
Miasta obecnie nie stać na realizację takiej inwestycji, niemniej pozostaje ona wciąż w zamierzeniach.
„Park Jordana” to jeden z nielicznych zielonych terenów rekreacyjnych w Krośnie. W jego sąsiedztwie znajdują się wały nad Lubatówką, które służą mieszkańcom jako trakt spacerowy, a zarazem są spokojną alternatywą dla rowerzystów, którzy chcą uniknąć ruchu ulicznego. Park stanowi cenną oazę wytchnienia od skwaru i ulicznego zgiełku. To miejsce zabaw i spacerów dla rodziców z dziećmi. Obecnie od północy park graniczy z cichymi posesjami, na których nie brak zieleni. Po realizacji inwestycji drogowej będzie tam ulica: źródło spalin i hałasu. Także samo skrzyżowanie ul. Grodzkiej z Niepodległości ma zostać przybliżone do centrum parku, kosztem jego fragmentu. Natomiast droga prowadząca nad wałami negatywnie wpłynie na komfort osób korzystających z trasy spacerowej.
Działając w ramach akcji “Masz Głos” apelujemy władz miasta Krosna o poszerzenie parku. Na sąsiednich posesjach już znajduje się zieleń: krzewy i drzewa. Prosimy, by nie ograniczać parku, tylko go powiększyć.
Pasjonauci