Troje radnych za ratowaniem drzew

To było chyba najdziwniejsze głosowanie w historii samorządu Krosna. Swoje zdanie wyraziła zaledwie piątka radnych, a o ratunku dla drzew przy ul. Wojska Polskiego zdecydował jeden głos. Jeśli czasem wydaje ci się, że zdanie jednej osoby nie ma znaczenia, pamiętaj o tym głosowaniu!

Co się wydarzyło? Do Rady Miasta krosna wpłynął wniosek prezesa Fundacji Pasjonauci, Piotra Dymińskiego, o: “(…) o ocalenie drzew przy ul. Wojska Polskiego i Placu Monte Cassino oraz o podjęcie konsultacji społecznych na temat organizacji ruchu i terenów zieleni w centrum miasta (rejon Placu Monte Cassino i ulic: Wojska Polskiego, Powstańców Warszawskich, Lwowskiej i Niepodległości)”.  

W tej sprawie Komisja Skarg Wniosków i Petycji nie wyraziła formalnie opinii, ale zasugerowała, aby nie prowadzić żadnych konsultacji przed zakończeniem prac projektowych. O stanowisku komisji już informowaliśmy w KrosnoSferze. 

Wniosek Piotra Dymińskiego trafił jednak pod obrady na czerwcowej sesji. W wyniku głosowania za 14 radnych “wstrzymało się od głosu”. Dwie osoby były nieobecne. Decyzję faktycznie podjęła piątka radnych. Głosy podzieliły się: 2 “przeciw” i 3 “za”.

Oznacza to, że przewagą jednego głosu, przy aż 14 wstrzymujących się, Rada Miasta Krosna uznała wniosek za zasadny. Głosowanie jest tym bardziej niezwykłe, że za wnioskiem zagłosowali radni ze wszystkich trzech opcji zasiadających w Radzie: Agnieszka Raś (Samorządne Krosno), Małgorzata Szeliga (Klub PiS) i Gabriel Zajdel (KO /Lewica). 

Oznacza to, że wniosek o ocalenie drzew i poddanie pod konsultacje rozwiązań drogowych w rejonie ulic Wojska Polskiego, Lwowskiej, Powstańców Warszawskich i Placu monte Cassino, został uznany za zasadny! 

To najbardziej “pogięty” wynik głosowania jaki widziałem w krośnieńskim samorządzie – komentuje Piotr Dymiński. 

Czekamy na dalsze działania, ponieważ wynik głosowania nie przystaje do opinii przygotowanej przez Komisję Rady Miasta, wiec nie powinna być ona uznana za treść odpowiedzi na wniosek.
Co ważniejsze, czekamy na to, jakie kroki Rada miasta podejmie teraz w celu ocalenia drzew. 

Czy wniosek jednej osoby, który znalazł poparcie zaledwie trojga radnych wystarczy by uratować zieleń?

– To nie był wniosek jednej osoby, to było działanie równoległe do petycji popartej przez ponad 1300 osób. Jednak to prawdopodobnie nadal za mało. Mam nadzieję, że Prof. Łukasz Łuczaj osoby, które poparły jego petycję, także będą nadal działać na rzecz ochrony zieleni. W ostatnich tygodniach spotkałem się też z dużym zrozumieniem wśród samorządowców dla pomysłu by ten kontrowersyjny odcinek ul. Wojska Polskiego zamienić w „jednokierunkowy” – komentuje prezes Fundacji Pasjonauci.

Cenisz to co robimy? 
Uważasz, że Krosno potrzebuje niezależnych mediów?
Wesprzyj naszą misję!
Powiedz o KrosnoSferze znajomym. Udostępniaj nasze wpisy.

Tworzenie niezależnych mediów kosztuje. Możesz wesprzeć nas finansowo:
Santander Bank Polska: 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216 z dopiskiem „KrosnoSfera”

Lub wesprzyj Fundację „Pasjonauci” poprzez serwis zrzutka.pl

Treść wniosku nad którym głosowała Rada:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content