Krosno miasto płotów? Ostatnio głośna jest sprawa płotków zamontowanych na krośnieńskich podcieniach. O tym jeszcze niewiele wiadomo. Za to w sprawie kontrowersyjnego płotu pomiędzy starostwem, a Biedronką już wypowiadały się sądy.
Czy utrudnianie życia sąsiadom, poprzez grodzenie terenu to już nasza lokalna tradycja, mająca źródło w słynnej opowieści o murze granicznym na dziedzińcu Zamku Kamieniec, który także znajduje się w powiecie krośnieńskim ?
Obecnie czekamy na odpowiedzi ze Starostwa Powiatowego w Krośnie. Nie wiadomo czy i kiedy starosta odpowie, ale tymczasem możemy przybliżyć temat w oparciu o nagrania z Sesji Rady Powiatu i uzasadnienia wyroków sądowych.
O jednym z aspektów sprawy informowaliśmy tutaj: https://www.krosnosfera.pl/ogrodzenie-przy-biedronce-starosta-przeprasza/
Zgodnie z wyrokiem sądu, starosta podczas Sesji Rady Powiatu przeprosił przedsiębiorcę, którego pomówił o proponowanie korzyści majątkowej.
Do sprawy publicznie odniósł się radny Powiatu Krośnieńskiego, Aleksander Mercik na IV sesji Rady Powiatu Krośnieńskiego (30.08.2024), komentując stwierdzone prawomocnym wyrokiem sądu pomówienie. Radny Mercik wyraził dezaprobatę dla zachowania starosty, który “z rękawa sypie oskarżeniami”.
Podkreślił, że – To jest kuriozum, czegoś takiego w historii naszego powiatu nie było. Powaga urzędu Starosty Krośnieńskiego została zhańbiona przez człowieka, który dopuścił się takiego czynu – mówił radny Aleksander Mercik.
Radny zapytał, jakim wzorem do naśladowania jest starosta dla podległych mu pracowników.
– Zastanawiam się, jak się zwracać do tego człowieka. Kłamco? Łgarzu? – pytał radny Mercik.
Zaznaczył, że strona pomówiona ucierpiała z powodu działania starosty. Dodał, że wiele wysiłku i zdrowia kosztowało przedsiębiorcę udowadnianie, że jest niewinny.
Zastępca starosty, Andrzej Guzik skomentował, że wypowiedzi radnego Mercika były niepotrzebnym pokazem retoryki. – Pan radny Mercik przeszedł sam siebie – komentował Andrzej Guzik, dodając, że autorzy podręczników do retoryki powinni się od niego uczyć. Przewidywał też, że radny Mercik będzie z pewnością cytowany.
Zastępca starosty odwoływał się w swojej wypowiedzi do wyniku wyborczego. – Wyborcy ocenią postawę Pana starosty Jana Pelczara – mówił Andrzej Guzik. Stwierdził, że jest “zdruzgotany” zarzutami postawionymi przez Pana Mercika, tłumacząc, że Zarząd “chroni mienie publiczne przed klientami jednej z firm”.
Radny Mercik odpowiedział, że nie wypowiadał się o parkingu i zjedzie do sklepu. – Mówiłem o pomówionym przedsiębiorcy. Mówię o wyroku sądu. O przeproszeniu za pomówienie – stwierdził Aleksander Mercik.

Do rzeczy! Dlaczego płot się przesunął?
Próbujemy wyjaśnić, dlaczego fragment ogrodzenia “przesunął się” nieznacznie, o około 30 centymetrów… Okazuje się, że to także wynik wyroku sądu. Dość opacznie zinterpretowanego.
Sporny płot graniczny powstał pod koniec 2020 roku. Spółka inwestująca w nową “Biedronkę” przekonywała, że ma zgodę na budowę zjazdu. Starosta, jako właściciel terenu, twierdził, że ma prawo się odgrodzić.
W ubiegłym roku, 6 lipca 2023 roku, zapadł wyrok Sądu Okręgowego, potwierdzający wyrok Sądu Rejonowego z 2022 roku.
Wspomniane wyroki nakazały rozebranie części ogrodzenia. Celem było umożliwienie przejazdu pomiędzy parkingami.
Sąd w wyroku nie doprecyzował, że po usunięciu ogrodzenia ma pozostać wolny przejazd. Wskazane ogrodzenie zostało rozebrane, ale natychmiast powstało kolejne, w odległości około 30 cm od poprzedniej lokalizacji. W efekcie przejazd nadal jest niedostępny. Płot przedziela miejsce, w którym była droga oraz przegradza chodnik.

Przedsiębiorca, Pan Orliński twierdzi, że proponował starostwu Powiatowemu, że jego firma sfinansuje remont fragmentu drogi i chodnika na terenie starostwa. Zaproponował też budowę 29 miejsc parkingowych o wartości ok. 400 000 zł, dostępnych dla pracowników i interesantów Starostwa. Te propozycje zostały odrzucone.
Zdaniem przedsiębiorcy, straty powstałe przez Starostę działającego w imieniu Skarbu Państwa i na szkodę Skarbu Państwa oraz spółki wynoszą już 329 000 złotych. – Nadmienić należy, że w dalszym ciągu w /w straty dalej są generowane bez uzasadnienia – dodaje przedsiębiorca.
Radny Adolf Kasprzyk proponował przysłowiowe “zrobienie kroku w tył” i porozumienie się, by umożliwić przejazd między parkingami. – Miejsc parkingowych brakuje, ale czy przez ten jeden przejazd sytuacja naprawdę się pogorszy? – pytał radny. Dodał, że osobiście jest zdania, że prawdziwą przyczyną problemów była zgoda wydana przez Prezydenta Krosna w czasie, gdy Prezydent nie powinien o tym decydować. Radny Kasprzyk podkreślił jednak, że przedsiębiorca w dobrej wierze uzyskał pozwolenie na budowę. Zawarł stosowne umowy, a ponosi straty z braku wykonania biznesplanu. – Czy nie możemy się cofnąć i przeprosić? Ja bardzo gorąco o to proszę – apelował radny Kasprzyk, zwracając uwagę na sposób wykonania wyroku dotyczącego usunięcia ogrodzenia. W podobny sposób wypowiedział się radny Piotr Bril .
Po uzyskaniu odpowiedzi Starostwa Powiatowego, niezwłocznie przekażemy kolejne informacje w sprawie.
To naprawdę smutne, że za nasze wspólne pieniądze Starostwo bawi się w wymierzanie kar lokalnym inwestorom. Trzeba pamiętać, że to nasza społeczność kupuje w Biedronce, pracownicy Biedronki utrzymują swoje rodziny z tej pracy, a lokalna firma odprowadza podatki także tutaj. Buta i arogancja władzy wobec oszukanych wyborców. Wstyd!
Bardzo nie pokojące jest zachowanie strosty oraz jego zastępcy ewidentnie idą w zaparte.
Szkoda że nie stać szczególnie starosty na zwykłe przepraszam, ale od kogo tu wymagać osoba która ma stać na straży ładu i porzadku sama ewdentnie łamie prawo.Buta i arogancja starosty sięga niebotycznych rozmiarów za nic ma prawomocne wyroki sądów za nic ma ciężko pracujących ludzi.
Ale jak to mówią przyjdzie kryska ….
Dużo zdrowia i wytrwałości dla Pana Orlińskiego.
Przykre jest to, że osoba która powinna stać na straży prawa i być przykładem dla obywatela notorycznie i bezwzględnie łamie wszelkie normy i zasady przyzwoitości. Człowiek, który nie cofnie się przed nikim i niczym, kłamie i pomawia innych nie powinien pełnić funkcji do jakich został mianowany. Uważa,że stoi ponad prawem i jest nietykalny, zamiast wspierać lokalnych przedsiębiorców skutecznie utrudnia prowadzenie interesów, jednym słowem żenada i kompromitacja urzędu starosty.
Pytam, do kiedy Jan Pelczar będzie kompromitował urząd starosty? Pomimo dwóch wyroków sądu nadal nie przywrócił przejazdu i nie usunął ogrodzenia a klienci chodzą po błocie, Jego brak kompetencji powoduje generowanie ogromnych strat dla skarbu państwa i przedsiębiorcy. Społeczeństwo, które wybrało tego człowieka na swojego reprezentanta czuje się oszukane i rozczarowane.
Pytam, do kiedy Jan Pelczar będzie kompromitował urząd starosty? Pomimo dwóch wyroków sądowych nadal nie przywrócił przejazdu i nie usunął ogrodzenia a klienci chodzą po błocie.Jego brak kompetencji powoduje generowanie ogromnych strat dla skarbu państwa i przedsiębiorcy. Ludzie, którzy wybrali tego człowieka na swojego reprezentanta czują się oszukani i rozczarowani.
Ludzie, którzy wybrali tego człowieka (Jana Pelczara) na swojego reprezentanta i czują się oszukani i rozczarowani powinni mieć możliwość odwołania go ze stanowiska.
I tutaj potrzebujemy Demokracji Bezpośredniej.