Istniejące “od zawsze” boisko pomiędzy blokami na Osiedlu Tysiąclecia, stało się kością niezgody. Z jednej strony to miejsce rozrywki i sportu dla dzieci i młodzieży, a z drugiej źródło nieznośnego hałasu dla części starszych mieszkańców.
Przy szukaniu rozwiązania pomaga Fundacja GraTy. Co dwa tygodnie, przez dwa dni odbywają się spotkania w ramach “Kawiarni Obywatelskiej” przy spornym boisku. Mieszkańcy wyrażają swoje zdanie, dzielą się wspomnieniami i pomysłami.
– Przychodzą osoby w różnym wieku – mówi Damian “Piórko” Ziemba z Fundacji GraTy.
Okazuje się, że sytuacja wokół boiska to wcale nie jest “konflikt pokoleniowy”.
– Przychodzą też osoby, które mówią, że chcą żeby to boisko pozostało, bo tu bawią się ich dzieci, wnuki, czy prawnuki – zaznacza Damian.

Obecnie boisko dostępne jest codziennie od godziny 8:00 do 20:00. Teoretycznie. Jak dowiedzieliśmy się od nastolatków uczestniczących w konsultacjach, obiekt jest nieraz zamykany wcześniej, już około 19:00, bo “strażnicy kończą pracę”. W niedzielę boisko otwierane jest zawsze później, bo Straż Miejska pracuje dopiero od godziny 12. 17 lipca byliśmy świadkami, jak Straż Miejska otworzyła kłódkę dopiero o godzinie 12:25, na obiekcie czynnym od 8:00. Zastanawiamy się jak budować zaufanie młodych ludzi do władz i do społecznych umów, skoro nie udaje się dotrzymać słowa choćby w kwestii otwierania bramki o ustalonej godzinie.
Przed nami jeszcze jedna edycja, 30.07 – 31.07 – od 10:00 do 13:00. Po jej zakończeniu przedstawione zostaną wnioski i pomysły.
Pasjonauci
