Opóźniają się prace dotyczące montażu 52 nowoczesnych przystanków w Krośnie. Wykonawca jest ponaglany, a nawet naliczane są kary za niewykonanie pracy w terminie.
Na niejednym przystanku autobusowym w Krośnie możemy mieć kłopot z odczytaniem rozkładu. Nie ma też gdzie usiąść, nie ma osłony przed wiatrem, deszczem czy słońcem. Same tablice z nazwą przystanku leżą na bruku. To skutek opóźnień wykonawcy. O sprawie informowaliśmy numerze “KrosnoSfery” z 19 lipca. Zwracaliśmy uwagę, że mieszkańcy nieraz kilka dni czekają na nową wiatę przystankową, a nawet w takiej sytuacji nowy przystanek pozbawiony jest ławek. Teraz wracamy do tematu.
Braki miały być uzupełnione do “końca miesiąca”, w tym rozwiązany miał zostać problem brakujących ławeczek. Niestety tak się nie stało, nadal na części przystanków brakuje miejsca do siedzenia albo nawet całej wiaty.. Urząd Miasta informuje, że z powodu opóźnień od 8 lipca naliczane są kary dla wykonawcy prac.
Przypominamy: w ramach projektu docelowo zamontowane zostaną 52 nowoczesne konstrukcje wykonane z aluminium, a 12 z nich będzie wyposażone w “citylighty”, elektroniczne tablice dynamicznej informacji pasażerskiej oraz monitoring. Oczywiście wszystkie docelowo mają mieć ławki.
