Żeby kot wesołe święta MIAU

Przed nami Święta. Bez względu na to, czy mają one dla kogoś wymiar religijny, czy tylko kulturowy, większość z nas przygotowuje tradycyjne potrawy, ubiera choinkę i przystraja dom. W tym szczególnym czasie nie zapominajmy o naszych mruczących domownikach i pamiętajmy, że to co smaczne dla nas i miłe dla naszych oczu, dla nich może stanowić śmiertelne zagrożenie. 

Śledzika? Nie, dziękuję

Bez względu na to, jak bardzo kochasz swojego kota (a właściwie to właśnie dlatego, że go kochasz), nie zapraszaj go ani do wigilijnego ani do świątecznego stołu. Doprawione dania, smażone ryby, wędliny, sałatki, słodycze, to wszystko może być dla Twojego kota niebezpieczne. Przyprawy, a zwłaszcza sól, są bardzo szkodliwe (sól niszczy nerki), a nawet niewielka ilość kakao może być dla kota toksyczna. Absolutnie nie wolno kota częstować słodyczami z dodatkiem ksylitolu. Kiepsko może się dla niego też  skończyć zjedzenie cebuli, nawet w małych ilościach. Lepiej uważać też z wigilijnymi rybami. Od karpia czy słonego śledzia dużo lepszy dla Mruczka będzie kawałek piersi z kurczaka (oczywiście jeżeli nie jest alergikiem), a jeśli już musi być tradycyjnie, daj futrzakowi tuńczyka w sosie własnym z puszki albo najprościej, rybną karmę dla kota. W czasie Wigilii spokojnie możesz dać też kotu odrobinę opłatka. Wydawać by się mogło, że nasz mięsożerca nie będzie łasy np. na sałatkę z warzyw, ale czasem kocia ciekawość bierze górę i futrzak ukradnie nam ze stołu coś, o co nigdy byśmy nie podejrzewali, że może mu smakować. Pamiętaj żeby nie dawać kotu także żadnych resztek ze stołu, zwłaszcza kości! Najprościej jest nie dzielić się z mruczkiem żadną potrawą, a jeśli chcesz żeby czas świąt był wyjątkowy też dla niego, wybierz się do sklepu zoologicznego i kup swojemu pupilowi smakołyki, które będą dla niego nie tylko bezpieczne ale również zdrowe. Jeśli podajesz kotu cokolwiek po raz pierwszy, zacznij od naprawdę małej porcji, bo nie masz pewności jak koci przewód pokarmowy zareaguje na nowy przysmak. O tym, że kotom nie wolno podawać krowiego mleka i jego przetworów (większość kotów nie toleruje laktozy) tylko napomknę, bo mam nadzieję, że w roku 2021 jest to już fakt znany każdemu, kto ma do czynienia z kotami. Konsekwencji pomysłu częstowania kota kawą albo alkoholem nie będę poruszać, bo mam nadzieję, że nikt spośród czytelników na taki nie wpadnie (Uważaj! Kot czasem sam może wpaść na ten pomysł). Cokolwiek zdecydujesz się podać swojemu pupilowi podczas świąt, miej z tyłu głowy, że w naszym mieście nie ma pogotowia dla zwierząt, a najbliższa czynna w dni świąteczne lecznica jest w Rzeszowie.

A w wigilijną noc chyba lepiej usłyszeć od swojego mruczącego na co dzień przyjaciela, jak bardzo nas kocha, zamiast słuchać jego narzekań na bolący brzuch.  

Koty są ciekawskie, chcą spróbować tego co człowiek ma na talerzu

Co absolutnie nie powinno znaleźć się na “kocim stole”

  • alkohol
  • awokado
  • czekolada
  • kakao
  • kawa
  • cytrusy
  • kokos i olej kokosowy
  • winogrona i rodzynki
  • orzechy, zwłaszcza makadamia 
  • cebula, czosnek
  • wieprzowina
  • surowe mięso, surowe jajka (chyba że z pewnego źródła)
  • kości
  • sól i słone przekąski
  • potrawy zawierające ksylitol (cukier brzozowy)

Bezpieczna choinka to bezpieczny kot

Żywa czy sztuczna, tradycyjna czy modna, ozdoby z duszą, czy co roku nowe, światełka grające czy tylko migające na 10 sposobów. Uff, dylematów związanych z choinką jest mnóstwo. A rodziny, których częścią jest kot mają jeszcze jeden, co zrobić żeby pupil nie zdemolował drzewka, a jeśli już zdemoluje, to żeby nie zrobił sobie przy tym krzywdy. Jak zabezpieczyć choinkę żeby i ona i kot byli bezpieczni? W idealnej sytuacji można rozważyć wpuszczanie kota do pokoju z choinką tylko pod nadzorem.Tak, wiem, nie każdy ma takie warunki, ja np nie mam. Domownikom kotów polecam choinkę w doniczce, to dodatkowe obciążenie, które zmniejsza ryzyko omdlenia drzewka w wyniku ataku drapieżnika. Co do ozdób, szklane zostawiłabym tylko gdy ma się w domu kota-weterana, który największe boje z choinką ma już za sobą. Młodzież, a tym bardziej kociak, dla którego to będzie pierwsza choinka, z pewnością będzie się interesowała i samym drzewkiem i wszystkim co na nim wisi. Lepiej więc powiesić bombki ze styropianu, drewniane figurki i słomiane gwiazdki (są też oczywiście ozdoby z plastiku ale tych nie polecam). Przy kotach absolutnie należy zrezygnować z lamety, anielskiego włosia, drobnych łańcuchów i wstążek. Ich zjedzenie może skończyć się dla zwierzaka tragicznie. A co ze światełkami? Trzeba uważać, bardzo. Najlepiej nie zostawiać kota sam na sam z choinką “podłączoną do prądu”, można też rozważyć światełka na baterie, chociaż ich przegryzienie też może być niebezpieczne. Jeżeli nie wyobrażasz sobie świąt bez poinsecji (gwiazda betlejemska) i jemioły, umieść je tak, żeby kot pod żadnym pozorem nie miał do nich dostępu. Nie jestem fanką “sztucznoty” ale w przypadku tych dekoracji jednak skłaniałabym się do plastikowych zamienników, po co się niepotrzebnie denerwować. 

KotoSfera to nowy dział w KrosnoSferze dla miłośników kotów i nie tylko
Kliknij i wesprzyj naszą misję

Gość w dom, kot w… stresie

Okres bożonarodzeniowy, dla mas magiczny i wyczekiwany, dla naszych zwierzaków jeden z najbardziej stresujących momentów w roku. Mnóstwo ozdób, migających światełek i kusząco zwisających z drzewka “zabawek”, do tego niecodzienne zapachy i dźwięki sprawiają, że kot jest przebodźcowany. Jeśli dodamy do tego obce dla kota osoby, w tym małe dzieci, harmider i głośne rozmowy, przepis na zestresowanego do granic możliwości (a nawet trochę bardziej) futrzaka mamy gotowy. Jeżeli spodziewasz się gości, koniecznie przygotuj dla mruczka kryjówkę, w której w razie potrzeby będzie mógł się schować kiedy poczuje się przytłoczony zachowaniem, lub nawet samą obecnością intruzów na jego terytorium. Złym pomysłem jest całkowite zamykanie kota, szczególnie w nieznanym mu dobrze pomieszczeniu, ale jeszcze gorszym zmuszanie go do uczestniczenia w imprezie. Jeśli gościsz kogoś u siebie pierwszy raz poinformuj, jakie zasady panują w “kocim domu”, np że mruczka można pogłaskać dopiero wtedy kiedy sam podejdzie. Absolutnie niedopuszczalne jest branie na ręce, czy głaskanie kota przez obce osoby bez jego wyraźnej aprobaty, a już szczytem braku wyobraźni jest pozwalanie dzieciom na traktowanie kota jak zabawki! Jeżeli dziecko, zwłaszcza bardzo małe nie mieszka na co dzień z kotami, lepiej żeby w ogóle nie zbliżało się do Twojego pupila, bo może się to skończyć boleśnie dla obu stron. Koty często nie przepadają za dziećmi, a dzieci nie zawsze rozumieją, że kotek to nie to samo, co pluszowa zabawka i że trzeba liczyć się z jego uczuciami.

 Pamiętaj, kot nie lubi zmian w codziennej rutynie, nie rozumie świątecznego klimatu i nie czuje potrzeby całego tego zamieszania. Przyznaj się przed samym sobą, może Ty też tego nie lubisz, a robisz tak bo “trzeba”? Zwierzak w przeciwieństwie do Ciebie nie ma wyboru, czy chce czy nie chce musi uczestniczyć świętowaniu, ważne więc, żeby mu ten czas możliwie ułatwić. I przede wszystkim pamiętaj, to kot jest domownikiem, a obowiązkiem gości jest uszanowanie jego potrzeb. Nie stosują się do “kocich zasad” albo co gorsza komentują, że “daj spokój, to tylko kot”? Może czas zastanowić się, czy masz ochotę spędzać ten wyjątkowy czas z kimś, kto nie szanuje zasad panujących w Twoim domu, czyli co tu dużo mówiąc, nie szanuje Ciebie…

Wszystkim mruczącym, szczekającym, wydającym inne odgłosy a także na pozór milczącym pupilom życzę w imieniu Fundacji Pasjonauci spokojnego czasu, wypełnionego (odpowiednimi dla nich) pysznościami i mnóstwa chwil spędzonych z ukochanymi człowiekami. A opiekunom, żeby w wigilijną noc usłyszeli od swoich zwierzaków same miłe słowa. 

Gaba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content