
Podatek od nadzwyczajnych zysków
Niedawno „gruchnęła” wiadomość o planowanym nałożeniu na największe firmy (pow. 250 pracowników lub powyżej 50 mln złotych przychodu) tzw. „podatku od nadzwyczajnych zysków”. Miałby on docelowo zrekompensować koszty związane z „zamrożeniem” cen energii dla samorządów, szpitali czy szkół. Środowiska biznesowe się oburzyły. Ktoś może powiedzieć, że „oburzenie” to standardowa reakcja