“Stabilna gospodarka, silny budżet i bezpieczna Polska”

Piotr Uruski kandyduje do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości. Jest politykiem Suwerennej Polski.

Startuje Pan w wyborach do Sejmu, dlaczego?

Jest to naturalna kontynuacja mojej drogi, którą rozpocząłem jeszcze na studiach w Krakowie, jako studencki działacz Uniwersytetu Jagiellońskiego i dwukrotny poseł do parlamentu studentów RP. Później, po powrocie do rodzinnego Sanoka byłem dwukrotnie wybierany do Rady Powiatu, a następnie zostałem wiceburmistrzem Sanoka. Można powiedzieć, że przeszedłem długą drogę, aby znaleźć się w miejscu, w którym jestem obecnie. Po raz trzeci kandyduję do Sejmu RP, w 2015 roku zaufało mi ponad 11 tysięcy wyborców, natomiast cztery lata później było to już blisko 21 tysięcy mieszkańców naszego regionu, co traktuję jako zaszczyt, ale również efekt mojej pracy, którą zauważyli i docenili dając mi ponownie mandant do reprezentowania naszych lokalnych interesów w stolicy.

W jaki sposób Pańskie doświadczenie zawodowe i społeczne może przydać się w pracy w Sejmie? 

Jestem w dużej mierze działaczem lokalnym. Swoją uwagę skupiam w głównej mierze na sprawach regionu. Dzięki temu, że dwukrotnie byłem wybierany do Parlamentu mam już łatwość w odnajdowaniu właściwych ścieżek i drzwi do których trzeba zapukać. Cieszę się z tych możliwości i korzystam z nich, dzięki czemu wiele uwag od naszych samorządowców mogę przekazywać bezpośrednio w parlamencie. To z nich często rodzą się rządowe programy, takie jak Polski Ład, który wspiera właśnie oddolne inicjatywy artykułowane początkowo przez mieszkańców i przekazywane do samorządów.

W jakich komisjach planuje Pan pracować, na jakie tematy zwracać uwagę?

Chciałbym nadal kontynuować pracę w Komisji Sportu, której jestem członkiem od dwóch kadencji. Zostałem też przewodniczącym sejmowej podkomisji ds. turystyki. Niestety zbyt krótko bym mógł zrealizować wszystkie plany. Trudny, pocovidowy okres oraz napaść Rosji na Ukrainę uniemożliwił sprawne działanie w zakresie turystyki. Wciąż jest dużo do zrobienia. Pochodzę z Sanoka w bliskiej odległości od pięknych Bieszczadów, gdzie turystyka jest bardzo ważna. W mijającej kadencji, przy wsparciu rządowych środków udało nam się zrealizować duże projekty, jak choćby kolejka gondolowa w Solinie oraz wyciąg narciarki w Wańkowej w gminie Olszanica. Ważną kwestią jest dostępność komunikacyjna tej części regionu, budowana na południe Via Carpatia, druga część obwodnicy Sanoka oraz plany związane z budową drogi ekspresowej Miejsce Piastowe – Sanok doskonale wpisują się w te założenia.

Jak Pańskie postulaty wpisują się w program Zjednoczonej Prawicy?

Myślę, że doskonale. Od początku głównym celem rządu Zjednoczonej Prawicy był rozwój naszych małych ojczyzn i wsparcie Polski lokalnej oraz zasypywanie podziałów między Polską A i Polską B. Myślę, że nasze działania przyniosły oczekiwany efekt i po ośmiu latach rządów ten podział już nie istnieje. Inwestujemy w obszary dotąd zapomniane, chcemy równych szans dla wszystkich i wierzę, że wynik zbliżających się wyborów pozwoli nam kontynuować tę drogę.

Czy może Pan wskazać najważniejsze punkty programu?

Cały program w moim rozumieniu opiera się na trzech, równie istotnych filarach: stabilna gospodarka, silny budżet i bezpieczna Polska. Ja, jako poseł regionalny przekładam te postulaty na mikroskalę. Przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców, rozwój regionu poprzez pozyskiwanie środków na szeroko rozumiane inwestycje infrastrukturalne, wsparcie dla już funkcjonujących przedsiębiorców i działania na rzecz rozwoju przedsiębiorczości w ogóle oraz z racji mojego zaangażowania w pracach sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystki dalszy rozwój regionu w tym właśnie obszarze.

Hobby?

Piłka nożna, turystyka górska, zwiedzanie. 

Na jaką najważniejszą kwestię chce Pan zwrócić uwagę wyborców? 

Myślę, że obecnie jedną z najważniejszych spraw jest wciąż kwestia bezpieczeństwa. Sytuacja w niektórych krajach Europy jest bardzo trudna. Oglądamy niestety smutne przykłady zachowań, w których migranci z obcych nam kulturowo krajów dokonują burd na ulicach miast, które ich przyjęły, a mieszkańcy boją się wyjść wieczór ze swoich domów. Nie możemy dopuścić, aby tego typu wydarzenia miały miejsce w naszym kraju. Dlatego rząd Zjednoczonej Prawicy oprócz tego, że wzmacnia obronność, wspiera polskie służby i ich funkcjonariuszy, to również konsekwentnie sprzeciwia się napływowi nielegalnej migracji i walczy z postulatem przymusowej relokacji migrantów na arenie Unii Europejskiej.

Materiał sfinansowany ze środków KW Prawo i Sprawiedliwość.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content