Sprawą Budżetu Obywatelskiego zajmie się Sąd

Już 4. listopada Sąd Rejonowy w Krośnie będzie rozpatrywał zażalenie na postanowienie Prokuratury w sprawie głosowania w Budżecie Obywatelskim Krosna. Sprawa nie jest prosta, nie wiadomo nawet czy było “powtórne głosowanie”, czy głosowaliśmy tylko jeden raz. 

Sprawa dotyczy nieprawidłowości przy głosowaniu w Budżecie Obywatelskim Krosna w roku 2024. Po zakończeniu głosowania okazało się, że wpłynęło kilkaset głosów z tego samego adresu IP, na te same projekty. Ktoś prawdopodobnie posługiwał się cudzymi danymi osobowymi. Równocześnie osoby chcące oddać głos zgłaszały, że ich dane już były przez kogoś użyte. 

To, co stało się później nie jest proste do wyjaśnienia.
Prezydent Piotr Przytocki zarządzeniem zmienił harmonogram Budżetu Obywatelskiego, zmieniając termin głosowania.
Na oficjalnej stronie Urzędu Miasta ogłoszono to jako “ponowne głosowanie”, podczas gdy formalnie zarządzenie prezydenta ani nie ogłaszało ponownego głosowania, ani nie unieważniło poprzedniego.
Prezydent po prostu nie wziął pod uwagę kilku tysięcy głosów oddanych prawidłowo, w prawidłowym terminie wynikającym z harmonogramu. Według komunikatu na stronie internetowej, który to komunikat nie jest źródłem prawa, zaapelowano, aby zagłosować jeszcze raz. 

Ignorowanie prawidłowo oddanych głosów jest naszym zdaniem niedopuszczalne – komentuje Piotr Dymiński z Fundacji Pasjonauci – Dlatego zawiadomiłem prokuraturę licząc, że sprawa zostanie wyjaśniona. 

Minął rok od feralnego głosowania, a sprawa nie została wyjaśniona. 

Prokurator odmówił śledztwa w tej sprawie, ale zarazem w uzasadnieniu i materiale dowodowym przedstawia sprzeczne fakty. Z jednej strony twierdzi, że “prezydent zarządził ponowne głosowanie”, a z drugiej powołuje się na wyjaśnienia tego samego (!) prezydenta, że żadnego ponownego głosowania nie było.

– Ile głosowań pamiętacie? Bo ja dwa. Według wyjaśnień Prezydenta było tylko jedno głosowanie, a według prokuratury, to nie wiadomo, bo w materiale dowodowym są obie wersje – zaznacza Piotr Dymiński. 

Już 4 listopada sprawą zajmie się Sąd. Postanowienie prokuratora może zostać uchylone, a to może oznaczać wszczęcie śledztwa. Sąd może też utrzymać postanowienie w mocy, a wtedy będziemy mogli usłyszeć uzasadnienie Sądu, który na podstawie zebranych informacji zapewne wytłumaczy co się stało z prawidłowo oddanymi głosami i ile było głosowań. 

Sprawa jest ważna, ponieważ Budżet Obywatelski to nie jest zabawa organizowana przez Prezydenta na jego zasadach. Budżet obywatelski to decyzja mieszkańców podejmowana na podstawie ustawy o samorządzie gminnym, czyli przepisów nadrzędnych względem zarządzeń Prezydenta. Prokurator nie uwzględnił przepisów ustawy – dodaje Piotr Dymiński.

Sąd pochyli się nad sprawą 4 listopada o godzinie 11:40. Ul. Sienkiewicza 12, Sala 104.

fot. Sora Shimazaki pexels.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content