Park Sensoryczny w Krośnie – planowane otwarcie już w sierpniu

Park Sensoryczny przy ul. Chopina jest niemal gotowy. Oficjalnie udostępniony ma zostać w sierpniu. Rada Miasta uchwaliła już regulamin korzystania z obiektu. Będzie można między innymi urządzić tam grilla! 

Mieszkańcy będą mogli korzystać z altany i miejsc do grilowania. Teren będzie spełniał różne funkcje: wypoczynkową, rekreacyjną oraz rehabilitacyjną. Na czym będzie polegała rehabilitacja?  To przede wszystkim hortiterapia – część parku stworzona będzie w formie ogrodu sensorycznego dla osób niepełnosprawnych. Hortiterapia stosowana jest jako uzupełnienie innych form leczenia różnego typu schorzeń i zaburzeń. Istotą hortiterapii jest oddziaływanie na kondycję psychiczną, fizyczną i intelektualną pacjenta za pomocą roślin, a mówiąc bardziej precyzyjnie – ogrodu i prac ogrodniczych. Rehabilitacja w tej formie to przede wszystkim wykorzystanie zmysłów wzroku, słuchu i węchu, polegająca na obserwacji roślin, wsłuchiwaniu się w dźwięki przyrody, poznawaniu zapachów ogrodu. Przy parku sensorycznym wyznaczono miejsce parkingowe dla osób z niepełnosprawnością. 

Regulamin obiektu już został uchwalony, ale jeszcze nie znajduje się na tablicach na miejscu. Kilka punktów wywołało dyskusję na sesji. 

Jest tam miejsce na grillowanie, byłem w kilku parkach sensorycznych i nie przypominam sobie, żebym widział tam miejsca do grillowania – mówił na sesji radny Kazimierz Mazur. Uwaga radnego o tyle ma znaczenie, że obiekt przy ul. Chopina nie jest zwykłym terenem rekreacyjnym, a właśnie parkiem sensorycznym. Ogrody zmysłów, założone po to, aby silniej niż “tradycyjne” ogrody, oddziaływać na nasze zmysły. W ogrodach sensorycznych wszystkie nasze zmysły, nie tylko wzrok, ale zwłaszcza węch, słuch i dotyk, zostają pobudzone. Aktywne korzystanie z kilku stanowisk do grillowania może skutecznie utrudnić węchowy kontakt np. z roślinami znajdującymi się w parku. 

Zabronione jest “organizowanie imprez bez uzgodnienia z zarządcą parku” – cytował radny Mazur, po czym skomentował, że dziwne w ogóle jest organizowanie imprez w parku sensorycznym. 

Kolejny paragraf, na który zwrócił uwagę radny dotyczył picia wody. Dokładnie chodzi o zapis w regulaminie: “W obrębie zbiorników wodnych – suchej rzeki zabrania się: (…) picia wody”. – Jakiej wody? – dopytywał radny – A kompot można? – żartował radny, ale całkiem na poważnie prosiło doprecyzowanie w tym paragrafie że chodzi o picie wody z rzeki, wchodzenie do rzeki czy mycie się w rzece, a nie np. o picie wody z butelki. 

“Będą podlegały” czy “podlegają”?

Radny Mazur zwrócił też uwagę na kwestię, sformułowania, że “Osoby nie stosujące się do regulaminu będą podlegały odpowiedzialności za popełnienie wykroczeń określonych w ustawie z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń oraz w innych obowiązujących ustawach.” Zdaniem radnego Mazura osoby “nie stosujące się” po prostu “podlegają” odpowiedzialności i zapis powinien być zmieniony. Wersję radnego poparła obecna na sali polonistka, podkreśliła, że powinna być zachowana spójność i zastosowanie tego samego czasu i trybu w obu częściach zdania. Z interpretacją nie zgodził się jednak radca prawny, stwierdzając, że merytorycznie nie ma to większego znaczenia, ale przyjęta forma bardziej współgra z zasadą domniemania niewinności.
Radny Robert Hanusek zwrócił uwagę, że w regulaminie są też drobne rzeczy regulujące porządek i dopytywał, czy to musi podlegać od razu pod Kodeks wykroczeń. Radca prawny zaznaczył, że zakres wykroczeń wskazany jest w kodeksie wykroczeń i tylko w tym zakresie będą mogły być wyciągane konsekwencje. 

Przewodniczący Zbigniew Kubit stwierdził nawet, że rzucenie niedopałka na terenie parku, to nie będzie podstawa do ścigania kogoś z kodeksu wykroczeń. Przewodniczący Kubit jednak myli się, bo wykroczeniem jest np. “zaśmiecanie”, a rzucenie niedopałka jest właśnie zaśmiecaniem. W przypadku Parku Sensorycznego dochodzi tu jeszcze kwestia zagrożenia pożarowego, ponieważ część powierzchni w ogrodzie sensorycznym, szczególnie wysuszonych w upalne dni, może być narażona na zapalenie się od niedopałka. Równocześnie są to powierzchnie, których nie da się po prostu pozamiatać. Wypowiedź przewodniczącego można uznać zatem za niefrasobliwe pobłażanie palaczom rzucającym niedopałki gdziekolwiek. 

Radny Sławomir Bęben zwrócił uwagę, że inwestycja była niemała, bo 300 tysięcy złotych i apelował by prawidłowo zadbać o ten teren. – W jednych miastach takie parki funkcjonują, a w innych są zniszczone – przestrzegał radny Bęben. Radny Grzegorz Rachwał skwitował dyskusję jako “szukanie dziury w całym” – Zamiast się cieszyć, że mamy taki park. Otwórzmy to i cieszmy się, że zrobiliśmy coś dla mieszkańców. Składam wniosek o zamknięcie dyskusji i przyjęcie regulaminu w takiej formie, jak jest przygotowany – stwierdził radny Rachwał. Radny Kazimierz Mazur wycofał swój wniosek o poprawki w regulaminie. Przewodniczący Kubit stwierdził, że skoro park ma być otwarty w sierpniu, to warto uchwalić regulamin przed jego otwarciem.

Zgodnie z sugestią radnego Rachwała zamknięto dyskusję. Regulamin przyjęto 19 głosami “Za” przy jednym “wstrzymującym się”.
Regulamin nie reguluje zasad “uzgadniania imprez”. Regulamin nie reguluje jakiego rodzaju imprezy i o jakich porach mogą być organizowane. Regulamin nie reguluje czy korzystanie z miejsca do grillowania jest “imprezą” wymagającą uzgodnienia, czy po prostu “korzystaniem z infrastruktury”. …ale przynajmniej został uchwalony przed otwarciem obiektu.

Piotr Dymiński

Komentarz
  1. Regulamin powinien zabraniać grillowania.Jestem z poza Krosna,ale widziałam to miejsce.Wokół w ulicach Chopena wiele domów prywatnych to mają gdzie imprezy robić.Dużo drzew wokół,a jak to bywa przy grillu to co niektórzy będą pić piwo.To nie wyjdzie nikomu na zdrowie.Te miejsce jest do odpoczynku i cieszenia się .Tam też przebiega ulica ,gdzie samochody jeżdżą co dym może spowodować zagrożenie również dla kierowców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content