Omyłkowo ukryto błędy prezydenta przed radnymi?

Pod koniec 2023 roku Fundacja Pasjonauci przesłała do Urzędu Miasta Krosna wnioski dotyczące współpracy Krosna z organizacjami pozarządowymi. Pismo wskazywało dobre strony działania Miasta, ale też zwracało uwagę na niedociągnięcia oraz …nieprzestrzeganie uchwały Rady Miasta. Pismo nie zostało przekazane do Biura Rady, a to Rada ma za zadanie pilnować, by prezydent przestrzegał uchwał. 

Co się wydarzyło? Fundacja Pasjonauci realizowała projekt NGO-nauci. Jego elementem było monitorowanie współpracy kilkudziesięciu gmin z szeroko pojętymi organizacjami społecznymi (to organizacje takie jak stowarzyszenia, fundacje, koła gospodyń, czy ochotnicze straże). Celem było wyszukanie dobrych rozwiązań i wyłapanie ewentualnych błędów, tak by unikać ich na przyszłość. 

Efekty przerosły nasze założenia – wspomina Prezes Fundacji, Piotr Dymiński. 

Po pierwsze udało się uzyskać kompletne informacje z niemal wszystkich gmin. Biorąc pod uwagę ogólne lekceważenie prawa do informacji i fakt, że Biuletyny gmin nie są prawidłowo uzupełniane, w projekcie zakładaliśmy “Skuteczność około 50%”. A było niemal 100%. To przełożyło się na dużo większą, niż przewidywana, ilość pracy – podkreśla prezes Fundacji. 

Równocześnie gminy reprezentowały bardzo różne zasady i standardy współpracy. To sprawiało, że każdy przypadek stawał się bardzo indywidualny – dodaje Piotr Dymiński. 

Raport z monitoringu przeprowadzonego przez Fundację znajdziecie tutaj: https://pasjonauci.org/projekty/ngonauci/ 

Celem była poprawa współpracy

Rezultatem naszych działań było też przesłanie wniosków do konkretnych gmin. W sumie nasze rekomendacje trafiły do 9 gmin, w których zaobserwowaliśmy najwięcej niedociągnięć i błędów – informuje Gabriela Pawłowska z Fundacji Pasjonauci. 

We wnioskach z realizowanego projektu wskazano, że:
“Krosno jako miasto na prawach powiatu w zestawieniu 33 analizowanych gmin wypada na wstępie bardzo dobrze w obszarze szerokiej, przemyślanej i długoletniej współpracy z organizacjami pozarządowymi. W kontekście przeprowadzonej analizy miasto Krosno stanowi bardzo dobry przykład realizacji prawie wszystkich przewidzianych w ustawie o działalności pożytku publicznego form współpracy z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami uprawnionymi.”

Dlaczego zatem dziesiąty wniosek w ramach projektu trafił do Krosna? 

Nasza analiza wykazała, że przyjęte w Krośnie dobre rozwiązania nie są jeszcze w pełni wdrożone. Ale nie to jest największym problemem, zauważyliśmy nieprawidłowości polegające na tym, że Prezydent bardzo niedbale wykonuje uchwały Rady Miasta w zakresie współpracy z organizacjami pozarządowymi, a wręcz, że dochodzi do naruszenia lokalnego prawa – podkreśla Piotr Dymiński. 

To nie był atak na kogokolwiek

Do Urzędu Miasta Krosna, na dwa urzędowe adresy, w tym do Sekretarza Miasta, Fundacja przesłała obszerne pismo zawierające między innymi opis nieprawidłowości. Pismo było adresowane do Przewodniczącego Rady Miasta Krosna i do Prezydenta Krosna. 

To nie miało charakteru “skargi”. Pismo miało charakter informacyjny. Organizacja pozarządowa przeprowadziła coś w rodzaju “zewnętrznego audytu” działania gminy w zakresie współpracy z organizacjami i podzieliła się informacjami oraz wnioskami z władzami miasta – informuje Piotr Dymiński. 

Na nasze pismo odpowiedział tylko Prezydent. Napisał dosłownie cztery zdania, w tym w żaden sposób nie odniósł się do wskazanych nieprawidłowości w kierowanym przez niego urzędzie. Spodziewaliśmy się raczej czegoś w rodzaju: “dziękuję za zwrócenie uwagi, już zleciłem skorygowanie działania Wydziału”. Nic takiego się nie wydarzyło. Prezydent przeszedł do porządku dziennego nad informacją, że kierowany przez niego urząd działa niezgodnie z uchwałą Rady Miasta – dodaje Gabriela Pawłowska. 

Wcześniej można było przypuszczać, że prezydent po prostu nie zauważył popełnionych błędów, ale od stycznia 2024 roku jest jasne, że Piotr Przytocki dał na to przyzwolenie – mówi Piotr Dymiński. 

Pismo z opisem nieprawidłowości “omyłkowo” zaginęło

Równocześnie nie było żadnej odpowiedzi od Rady Miasta. Termin upłynął. Okazało się, że pismo adresowane do Przewodniczącego Rady, nie wpłynęło do Biura Rady. 

Tym razem złożyliśmy skargę – mówi Piotr Dymiński. 

Sytuacja nie wygląda dobrze. Rada Miasta Krosna ma obowiązek kontrolować prezydenta w zakresie przestrzegania uchwał Rady Miasta Krosna. Tymczasem pismo zawierające opis błędów w realizacji uchwały, nie zostało przekazane w terminie adresatowi, czyli Przewodniczącemu Rady. Pisma do Biura Rady nie przekazał Sekretarz Miasta.

– Zgodnie ze schematem organizacyjnym Urzędu Miasta Krosna i zasadami Kodeksu Postępowania Administracyjnego, Sekretarz powinien przekazać dokument do Biura Rady – podkreśla Piotr Dymiński. 

Pismo wpłynęło także na drugi adres w Urzędzie Miasta, ale okazuje się, że “omyłkowo” zostało skasowane i dlatego nie trafiło do Biura Rady – dodaje Gabriela Pawłowska. 

Jak to dla nas wygląda? Do Sekretarza Miasta wpłynęło pismo zawierające opis nieprawidłowości i błędów Prezydenta. W tym zakresie prezydenta może kontrolować Rada Miasta. Pismo jednak nie trafia do radnych, bo nie zostało przekazane zgodnie z przepisami. Urząd Prezydenta uważa, że nic się nie stało, tłumaczy się “omyłką”. Nie wierzę w takie “omyłki” – podkreśla Piotr Dymiński. 

Dzisiaj, 17 kwietnia Rada Miasta Krosna ma rozpatrzyć skargę na Prezydenta Miasta, który “omyłkowo” nie dostarczył radnym pisma zawierającego opis jego błędów. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content