Nowe pomysły oszustów

Jak działają oszuści, "metoda na wnuczka i na policjanta"

Krośnieńscy policjanci ostrzegają przed oszustami. Fałszywi wnuczkowie, urzędnicy, funkcjonariusze lub przedstawiciele administracji wynajdują coraz to nowe sposoby na wyłudzanie pieniędzy. W związku z tym apelujemy do seniorów o zachowywanie szczególnej ostrożności.

W minionym tygodniu ofiarami oszustów padło małżeństwo z Krosna. Policjanci apelują o szczególną rozwagę i zdrowy rozsądek.

Pomimo kampanii społecznych i publikacji medialnych, policjanci wciąż odbierają sygnały o przestępczej działalności oszustów wyłudzających od starszych osób pieniądze. Najczęściej stosowaną formą są znane metody na tzw. „wnuczka” i „policjanta”. Jednak w dobie pandemii koronawirusa podszywają się również pod personel służby zdrowia oraz pracowników socjalnych.

Przestępcy modyfikują metody działania, dostosowując je do niepewności społecznej w związku z trwająca pandemią. Ofiarami oszustów padają najczęściej seniorzy wykazujący wysoki poziom zaufania wobec instytucji publicznych oraz ich przedstawicieli. Dlatego też przestępcy, nawiązując kontakt ze swoimi potencjalnymi ofiarami, przedstawiają się jako urzędnicy lub pracownicy służby zdrowia. Stanowi to swego rodzaju kamuflaż maskujący prawdziwe zamiary oszustów, który ma na celu uśpienie czujności ofiary i zdobycie jej zaufania.

Pamiętajmy zatem, aby pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom obcym oraz wnikliwie weryfikować przekazywane przez nie informacje. O wszystkich próbach oszustwa niezwłocznie informujmy Policję, korzystając z numeru alarmowego 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy!

Apelujemy o zachowywanie ostrożności w kontaktach z osobami, które podszywając się pod przedstawicieli instytucji zaufania publicznego, mogą okazać się pospolitymi złodziejami. Oszuści do realizacji swoich przestępczych planów, bezwzględnie wykorzystają życzliwość i empatię seniorów.

Przypominajmy naszym seniorom o niebezpieczeństwach wynikających z nieodpowiedzialnych kontaktów z osobami obcymi. Czasami wystarczy zwykła ostrożność, by uchronić się przed utratą oszczędności.

Jak działa oszust? Dzwoniąc sugeruje, że jest kimś z bliskiej rodziny lub dzwoni w imieniu kogoś bliskiego. Następnie przekonuje, że „wnuczek” wpadł w tarapaty i pilne potrzebuje dużej sumy pieniędzy. Oszust będzie tworzył presję czasu, może też sugerować by nie informować innych bliskich, „żeby ich nie martwić”. Fałszywy „wnuczek” będzie przekonywał, że nie może odebrać pieniędzy osobiście, tyko podeśle po nie kolegę.  Ta metoda jest już dość dobrze znana, więc oszuści nie pozostają bierni. Np. w kolejnym telefonie poinformują, że ”rozmawiał Pan / Pani z oszustem”. Będą się podawać np. za policjanta, który chce ująć oszustów, w tym celu konieczne jest …przekazanie pieniędzy na przynętę. Jeżeli posłuchasz takiego fałszywego „policjanta”, i przekażesz pieniądze to prawdopodobnie nigdy ich więcej nie zobaczysz. – W mojej rodzinie był przypadek próby takiego wyłudzenia.  Mój wujek z Warszawy otrzymał telefon, w którym oszust zapytał „Cześć wujek, wiesz, kto mówi?” Wujek po głosie spróbował odgadnąć i wskazał moje imię. Oszust przytaknął, zaczął opowiadać o strasznych kłopotach, w które rzekomo wpadłem w Warszawie i prosił o pieniądze. Na szczęście wujek zadzwonił do Krosna, żeby się dowiedzieć, co się takiego stało, że jestem w Warszawie, a do tego w kłopotach. Jakież było jego zdziwienie, gdy okazało się, że jestem w Krośnie. Oszust w taki sposób sprytnie manipulował i prowadził rozmowę, że wujek był kompletnie zaskoczony, że wcale nie jestem w Warszawie. Poprosiłem, żeby natychmiast po rozmowie ze mną skontaktował się z warszawską policją, żeby ująć oszustów. Policjanci szybko zareagowali, jednak w tym przypadku oszuści nie dali się złapać. Widocznie wyczuli coś w następnej rozmowie i nie ryzykowali dalszego kontaktu – mówi Piotr Dymiński z Fundacji Pasjonauci. – Apelujemy, żeby informować Policję o każdej próbie takiego wyłudzenia. Nawet jeżeli Ty nie dasz się oszukać, to przestępcy pozostający na wolności mogą znaleźć inną ofiarę. Dlatego ważne jest, by Policja jak najszybciej otrzymała informacje o takiej grupie – dodaje Piotr Dymiński.

KMP Krosno/Pasjonauci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content