Nie mają swoich grobów

Drzwi w piwnicach byłego aresztu przy ul. Portiusa 4 w Krośnie

Kim byli „Bekas”, „Niemsta” i „Orski”? Co ich łączy? Wszyscy walczyli podczas okupacji przeciwko Niemcom, a po wojnie byli ścigani przez komunistów. Podobnie jak w wielu podobnych przypadkach, nie wiadomo gdzie oprawcy ukryli ich ciała. Krzysztof Babinetz przybliża sylwetki „Żołnierzy Niezłomnych” z Krosna, w tym wiezionych w areszcie przy ul. Portiusa 4.

Zapomniany i zakłamywany w okresie PRL-u temat walki polskiego podziemia antykomunistycznego powrócił do świadomości Polaków m.in. dzięki grupce pasjonatów historii działających od 1993 r. w Stowarzyszeniu Liga Republikańska. W Krośnieńskiem, już wcześniej prowadził badania źródłowe, a przede wszystkim zebrał informacje od ostatnich żyjących świadków, między innymi historyk Czesław Nowak. Natomiast Podkarpackie Towarzystwo Historyczne doprowadziło do odsłonięcia na dawnym budynku aresztu śledczego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Krośnie przy ul. Portiusa, tablicy „W hołdzie ofiarom terroru komunistycznego”. W uroczystości w 2002 r., która była oddaniem hołdu więzionym i torturowanym uczestnikom podziemia niepodległościowego, uczestniczyli Prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski i Ks. Arcybiskup Ignacy Tokarczuk.

26 lutego 2017 na cmentarzu komunalnym w Krośnie, z inicjatywy władz miasta i radnego Grzegorza Rachwała oraz dzięki zaangażowaniu posła Piotra Babinetza, został odsłonięty i poświęcony Obelisk Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Była to reakcja na spontaniczny odruch miejscowych strażników pamięci, którzy umieścili kilka lat wcześniej na tej nekropolii niewielki krzyż z nazwiskami „Żołnierzy Wyklętych” związanych z Krosnem. Na tym krzyżu, a następnie na obelisku znaleźli się Ci, którzy nie mają swojego grobu, a jedynie symboliczne tabliczki na grobowcach swoich rodzin. 

Kim byli?

Por. Władysław Baran, ps. „Bekas” (1907–1949), dowódca oddziału partyzanckiego Obwodu AK Krosno, zamęczony podczas śledztwa na UB w Rzeszowie w VII 1949 r.

Kazimierz Człowiekowski, ps. „Niemsta” (1909–1954), żołnierz Kedywu AK i działacz ruchu ludowego, na dwa lata zesłany do łagrów, skąd powrócił. Po starciu z UB zmarł z ran w IV 1954 r.

Por. Józef Czuchra, ps. „Orski” (1911–1945), działacz przedwojennego Stronnictwa Narodowego i dowódca oddziału partyzanckiego Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Wymknął się z obławy NKWD, lecz został zastrzelony podczas ucieczki z aresztu UB w Rzeszowie w III 1945 r.

Bolesław Gorczyca (1916–1944), zginął podczas obławy NKWD na Józefa Czuchrę na Białobrzegach w XI 1944 r.

Tadeusz Ciupka, Mieczysław Szelc i Jan Stefanik (1919–1945), żołnierze AK zesłani do łagrów. Znamy tylko tragiczny los tego ostatniego, którego aresztowało UB w „Koperniku” (I LO), gdzie podjął naukę zaraz po przejściu frontu. Został wywieziony do obozów Borowicze i Jegolsk, skąd zbiegł, lecz został złapany już nieopodal polskiej granicy. Skazany na okrutną śmierć głodową, zmarł w III 1945 r.

Przeglądając rejestr 57 osób aresztowanych z powodów „politycznych” w 1944 r. i przetrzymywanych w budynku Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. Portiusa 4 w Krośnie znajdujemy w nim m.in. w listopadzie Kazimierza Człowiekowskiego i Jana Stefanika, a w grudniu Władysława Barana. Krośnieńscy historycy, Czesław Nowak i Wiesław Syrek ustalili listy 614 więźniów „politycznych” tego aresztu z lat 1944–1956 oraz 48 osób z Krosna wywiezionych do sowieckich łagrów.

Por. Józef Czuchra i Kazimierz Człowiekowski mają w Krośnie ulice swego imienia.

W tym roku z powodu pandemii uroczystości upamiętniające Żołnierzy Wyklętych zostały ograniczone do minimum. W imieniu mieszkańców przedstawiciele władz samorządowych złożyli kwiaty pod tablicą przy ul. Portiusa i pod obeliskiem na cmentarzu, upamiętniającym zamordowanych Żołnierzy Wyklętych, których miejsce ukrycia ciał nie jest znane.  

Do uczczenia Pamięci Żołnierzy Wyklętych włącza się również Karpacka Państwowa Uczelnia w Krośnie, która organizuje II Krośnieński Bieg Pamięci Żołnierzy Niezłomnych na symbolicznym dystansie 1963 metrów. W tym roku, z racji panującej pandemii, bieg odbędzie się w późniejszym terminie, 16 maja. 

Krzysztof Babinetz / Red.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content