“Krótkofalówka” to nie tylko hobby!

Krośnieńska Krótkofalarska Sieć Ratunkowa podczas finału WOŚP w Krośnie

Praktycznie każdy dziś ma telefon komórkowy, zatem czy jest sens bawić się krótkofalówkami? Wojciech Jakieła z Krośnieńskiej Krótkofalarskiej Sieci Ratunkowej opowiada o swojej pasji i dzisiejszym zastosowaniu “fal krótkich”. 

Mamy dziś Internet, sieć komórkową, kolejne “G”, czy w dzisiejszych czasach krótkofalarstwo to po prostu hobby? 

Na przestrzeni lat Internet i telefonia komórkowa skutecznie zmniejszały zainteresowanie krótkofalarstwem. Natomiast dzisiaj w mojej opinii hobby to przeżywa swój renesans. Wydaje mi się, że ludziom spowszedniał Internet oraz smartfony. W krótkofalarstwie odnajdujemy coś dla większości nowego, jeszcze niezbadanego.

Dziś krótkofalarstwo skupia się głównie na eksperymentach radiowych oraz testowaniu nowych rozwiązań i technologii.

Jednak jest również olbrzymie grono krótkofalowców ceniących sobie tradycje tego hobby czyli własnoręczną budowę anten czy nadajników radiowych, a także tradycyjne łączności między krótkofalowcami z całego Świata wraz z kolekcjonowaniem kart potwierdzających łączność (QSL).

W nazwie stowarzyszenia używacie określenia “sieć ratunkowa”, co to oznacza, z czym to się wiąże? 

Krótkofalarstwo to nie tylko pasjonujące hobby. Odgrywa ono również bardzo ważną rolę w łączności ratunkowej.

W przypadku awarii sieci telekomunikacyjnych, krótkofalowcy mogą zapewnić łączność radiową, co jest szczególnie ważne w sytuacjach kryzysowych, takich jak powodzie, wichury, burze, czy też wypadki komunikacyjne.

Dzięki umiejętnościom i sprzętowi krótkofalowcy mogą pomóc w przekazywaniu informacji i koordynowaniu działań ratunkowych, co przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa ludzi i mienia.

Miało to miejsce m.in. podczas Powodzi Tysiąclecia w 1997 roku czy podczas trzęsienia ziemi w Turcji w lutym 2023 r.

Podczas działań ratunkowych posługujemy się m.in.:

  • fonią – komunikaty przekazywane są słownie,
  • alfabetem Morse’a – informacje nadawane są za pomocą klucza podłączonego do radiostacji,
  • WinLink – pozwala przesyłać dwukierunkowe wiadomości e-mail oraz SMS drogą radiową bez dostępu do Internetu czy telefonii komórkowej,
  • APRS – pozwala wysyłać informacje m.in. o położeniu radiostacji oraz dwukierunkowe wiadomości tekstowe,
  • SSTV – umożliwia za pomocą radia przesyłanie zdjęć,
  • i wieloma innymi rodzajami łączności zarówno lokalnej jak i globalnej…

W ten sposób krótkofalarstwo, a tak naprawdę służba radiokomunikacyjna amatorska, staje się nie tylko hobby, ale również ważnym narzędziem w służbie społeczeństwu. Dlatego też jednym z celów naszego Stowarzyszenia jest edukacja społeczeństwa w kwestii radiokomunikacji ratunkowej, ale również wspieranie służb profesjonalnych w zakresie łączności radiowej.

“Krótkofalówka” powszechnie może kojarzyć się z krótkim zasięgiem. Takie skojarzenie jest jednak mylące, mógłbyś rozwinąć temat, powiedzieć na jakie dystanse nawiązujecie łączność? 

Oczywiście, że tak. To, jak daleką łączność możemy nawiązać uwarunkowane jest przez wiele czynników. Najważniejszymi z nich są pasmo, pora dnia oraz aktywność słoneczna.

Dla przykładu, popularne pasmo z zakresu fal ultrakrótkich – o długości fali 2m czy 70cm – pozwala przeważnie na łączności lokalne od kilku do kilkudziesięciu kilometrów.  W większości przypadków nie ma tutaj znaczenia pora dnia lecz bardzo duże znaczenie ma uwarunkowanie terenu.

Natomiast i z tym problemem sobie radzimy. Posiadamy stacje retransmisyjne, które odbierają nadawany sygnał, wzmacniają go i przesyłają dalej. Wtedy możemy nawiązywać łączności nawet w obrębie kilkuset kilometrów.

Fale krótkie natomiast rządzą się innymi prawami. W zależności od pasma, pory dnia i aktywności słońca, fale radiowe odbijają się od specyficznych warstw jonosfery, dzięki czemu możemy nawiązywać łączności praktycznie z całym światem.

Za przykład niech posłuży tutaj pasmo o długości fali 20m. Jest to pasmo które jest aktywne w dzień i pozwala na łączności z Europą i całym Światem.

Pasmo o długości fali 40m z kolei jest aktywne przeważnie całą dobę. W dzień pozwala na łączności z Europą, a w nocy z całym Światem.

Pasmo o długości fali 80m jest pasmem typowo nocnym i pozwala głównie na łączności z całą Polską.

Krótkofalowcy w Polsce posiadają do swojej dyspozycji ponad 20 pasm, a każde z nich ma inną długość fali oraz inne właściwości.

Krośnieńska Krótkofalarska Sieć Ratunkowa

Słyszałem, że “krótkofalowcy” łączą się też z przestrzenią kosmiczną. To prawda? 

Tak, jest to prawda. Jednym ze sposobów jest ISS – Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Większość załogi również jest krótkofalowcami. Mając trochę szczęścia, będąc w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie mamy możliwość porozmawiania z załogą.

Natomiast w przypadku gdy załoga jest niedostępna, również na ISS działa stacja retransmisyjna. Dzięki temu możemy porozmawiać z osobą z drugiego końca Europy nadając nasz sygnał na Międzynarodową Stację Kosmiczną, a ta przekaże go ponownie na Ziemię.

Istnieją także radioamatorskie satelity gdzie krótkofalowcy nadają nie tylko alfabetem Morse’a czy fonicznie, ale również pełnoprawną telewizję.

Istnieje także program ARISS (Amateur Radio on International Space Station) czyli w wolnym tłumaczeniu Radio Amatorskie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdzie chętne szkoły zgłaszają prośbę o udział w projekcie. Mogą przeprowadzić wtedy łączność z załogą ISS oraz zadawać im pytania.

Podczas ostatnich Górskich Zawodów Balonowych przeprowadziliście ciekawy eksperyment radiowy. Mógłbyś przybliżyć na czym polegał? 

Wykorzystując okazję zbliżających się “Balonów nad Krosnem” skontaktowaliśmy się z ekipą Cellfast Balloon Team z zapytaniem czy byliby chętni wziąć udział w eksperymencie radioamatorskim. Załoga bardzo chętnie przystanęła na naszą propozycję.

Przygotowaliśmy nadajniki wraz z antenami które umieszczony zostały na balonie.

Jeden z nadajników nadawał okolicznościowe obrazki nadawane w wyżej opisywanym systemie SSTV. Drugi natomiast raportował m.in. pozycję, wysokość, prędkość oraz kierunek lotu balonu w systemie APRS. Trasę można było śledzić za pomocą radiotelefonów oraz na mapie.

Eksperyment miał na celu sprawdzenie możliwości urządzeń i systemów w niekontrolowanych warunkach. Dotychczas nasze możliwości testowaliśmy z terenu, samochodów czy naszych domów. 

Co wynika z tego eksperymentu? Co te efekty oznaczają dla Was, jako do pasjonatów fal krótkich?

Eksperyment udał się w 100%. Sprawdziliśmy sprzęt oraz oprogramowanie w nowym, nieznanym dotychczas dla nas segmencie. Utwierdziło to nas w tym, że możemy być pewni zadziałania naszych rozwiązań w różnych sytuacjach. W planach mamy również eksperymenty górskie i wodne. Lecz wszystko w swoim czasie.

z pasjonatami „krótkofalówek” rozmawiali Pasjonauci

Projekt NGOnauci jest współfinansowany przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2021-2030

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content