Krosno: Połowa radnych opuściła Sesję!

To mocne „NIE” dla podwyżek opłat za śmieci. Najwyraźniej około połowa radnych Krosna nie chciała brać udziału w nieetycznej próbie wprowadzenia podwyżek.

Kworum (quorum) – zgodnie z art. 14 ustawy o samorządzie gminnym, uchwały rady gminy zapadają zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady. Oznacza to, że do podejmowania uchwał niezbędnych jest co najmniej 11 radnych podczas obrad. Liczba poniżej 11 radnych uniemożliwia podejmowanie uchwał (precyzuje to par. 27. ust. 2. Statutu Miasta Krosna), a nawet powinna prowadzić do przerwania obrad (zgodnie z par. 25 ust. 4. Statutu Miasta Krosna).

Sprawa podwyżek „za śmieci” była kontrowersyjna. Prezydent Piotr Przytocki proponował wzrost opłaty do 36 zł od osoby.

Ten projekt nie uzyskał większości przy obecności wszystkich radnych.

Wynik głosowania 11 do 9 „Przeciw” podwyżce.


Temat jednak powrócił pod koniec obrad, już po przeprowadzeniu wszystkich głosowań. Prezydent zaproponował zmianę porządku obrad i wprowadzenie ponownie punktu dotyczącego opłat, ale tym razem w wysokości 35 zł od osoby.

W tym czasie na sali byli nieobecni Małgorzata Szeliga, Tomasz Zajdel i Adam Przybysz.

Radna Agnieszka Raś skomentowała, że jest to próba wprowadzenia podwyżki, gdy kilka osób jest nieobecnych. Dokładnie brakowało trojga radnych, którzy byli przeciwni podwyżce, zatem „układ sił” zmienił się na 8 do 9. Dopiero w tym momencie Prezydent zaproponował ponowne głosowanie nad podwyżkami opłat, jedynie zmieniając stawkę na 35 zł od osoby.

Po krótkiej dyskusji i wprowadzeniu punktu do porządku obrad, na salę wrócił Tomasz Zajdel. Radny poprosił o kilka minut przerwy na zapoznanie się z nowym projektem. Przewodniczący ogłosił przerwę.

Po przerwie kolejni radni zaczęli zgłaszać opuszczenie obrad. Sesję opuścili: Janusz Hejnar, Gabriel Zajdel, Paweł Krzanowski, Tomasz Zajdel, Wojciech Byczyński, Tomasz Józefowicz, Agnieszka Raś i Tomasz Soliński. Już wcześniej nieobecni byli: Adam Przybysz i Małgorzata Szeliga. Następnie z sali wyszedł też radny Kazimierz Mazur, który co prawda nie zgłosił opuszczenia obrad, ale jego nieobecność powodowała już brak kworum. Niemożliwe było podjęcie uchwały oraz jasne stało się, że nie będzie już kworum, bo salę opuściła też radna Daria Balon.

Radni opuszczają Salę Narad

Krytyka, etyka…
Na nieobecnych radnych posypały się słowa krytyki. Zarzucano „polityczne działanie” i „przenoszenie do Rady Miasta złych praktyk z Sejmu”.
Trzeba jednak podkreślić, że Sesja odbywała się niezgodnie z Planem Pracy Rady. Zgodnie z nim Sesja miała odbyć się 28 listopada, w piątek. Czy to istotne? Tak! Plan Pracy Rady pozwala radnym tak zaplanować swoją aktywność, aby mogli być obecni na obradach. Część radnych jest aktywna zawodowo, mają inne obowiązki i niespodziewana zmiana terminu obrad stanowi dla nich duże utrudnienie. Za złamanie Planu Pracy nie grożą żadne sankcje i jest to dopuszczalne, choć manipulowanie terminem obrad może być nieetyczne.
Po drugie, sprawę podwyżek opłat za śmieci Rada już rozpatrywała tego dnia. Ponowne wprowadzenie tego punktu na obrady również jest wątpliwe etycznie. Tym bardziej, ze zrobiono to w chwili, gdy zakończono już część obrad poświęconą podejmowaniu uchwał, a salę opuściło troje radnych, przeciwników podwyżek. Oczywiście radny nie powinien opuszczać obrad przed zakończeniem, ale i to jest dopuszczalne, szczególnie gdy sesja odbywała się niezgodnie z Planem.

Zatem najpierw mieliśmy wyczekanie, aż zmieni się ilość radnych na sali i wtedy wprowadzono punkt pod obrady, a następnie kolejni radni zaczęli wychodzić, nie chcąc uczestniczyć we wprowadzaniu podwyżek w taki sposób.

Okiem Pasjonautów:
– Przewodniczący złamał Program Pracy Rady.
– Prezydent wyczekał z ponowną próbą wprowadzenia podwyżki opłat, aż zmieni się układ sił na sali, chociaż ta sprawa była już tego dnia rozstrzygnięta.
– Próbę podjęcia uchwały wprowadzono po zakończeniu punktu 4. dotyczącego podejmowania uchwał.
– Grupa radnych zerwała kworum poprzez opuszczenie obrad.

Żadne z tych działań nie powinno mieć miejsca, ponieważ są to „nieczyste zagrania”. Nie da się jednak uciec od tego, że działanie grupy radnych, która opuściła obrady, było odpowiedzią na trzy wcześniejsze „nieczyste zagrania” zwolenników podwyżek. Jaki mieli wybór? Zostać na sali i uczestniczyć w nieetycznym sposobie wprowadzenia uchwały, której sprzeciwia się wielu mieszkańców i ich wyborców.

Czy obrady powinny zostać przerwane?
Obrady były kontynuowane, bo pozwala na to par. 27 Statutu Miasta Krosna, nie można jedynie podejmować uchwał. Jednak par. 25 Statutu Miasta Krosna stwierdza, że jeśli kworum nie ma w trakcie podejmowania uchwał, to „Przewodniczący obrad postanawia o przerwaniu posiedzenia ustalając jednocześnie nowy termin posiedzenia”. Tymczasem Rada była już w punkcie „Interpelacje i zapytania”, po formalnym zamknięciu podejmowania uchwał, ale zarazem wprowadzono dodatkowy punkt dotyczący podjęcia uchwał. Przewodniczący przeprowadził kolejne punkty, aż do zamknięcia obrad.

Cenisz to co robimy? 
Uważasz, że Krosno potrzebuje niezależnych mediów?
Wesprzyj naszą misję!
Powiedz o KrosnoSferze znajomym. Udostępniaj nasze wpisy!

Tworzenie niezależnych mediów kosztuje. Możesz wesprzeć nas finansowo:
Santander Bank Polska: 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216 z dopiskiem „KrosnoSfera”

Lub wesprzyj Fundację „Pasjonauci” poprzez serwis zrzutka.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content