W Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów rozpoczął się rozruch technologiczny instalacji do mechanicznego przetwarzania odpadów komunalnych. Do zmodernizowanej i rozbudowanej przez Krośnieński Holding Komunalny instalacji trafiać będą odpady od około 350 tys. mieszkańców południowej części Podkarpacia.
Zmodernizowana linia, wyposażona w nowoczesne urządzenia i rozwiązania technologiczne, wprowadza automatyczny system segregowania odpadów oraz zwiększa efektywność i skuteczność pracy całej instalacji. Usprawniony zostaje też proces odzysku wybranych frakcji materiałowych przeznaczonych do recyklingu. Coraz więcej odpadów komunalnych jest wydzielanych na frakcje materiałowe. Zastosowana w Zakładzie technologia sprawia, że pracownicy będą jedynie kontrolować automatyczny system segregowania odpadów oraz będą je „doczyszczać” w kabinach sortowniczych. Proces został zautomatyzowany.
Rozładunek odpadów dostarczanych do Zakładu oraz proces ich przetwarzania będzie odbywał się teraz w zamkniętych obiektach, w których zastosowane są reaktory z oczyszczaniem powietrza poprocesowego za pomocą biofiltrów. Zastosowana technologia ma wpłynąć na wyeliminowanie tzw: „uciążliwości zapachowych”.

Dzięki zakończonej modernizacji krośnieński Zakład Unieszkodliwiania Odpadów staje się jednym z najnowocześniejszych tego typu zakładów w kraju, w pełni ukierunkowanym na maksymalizowanie odzysku i segregacji odpadów. Wydzielonych zostaje 11 frakcji surowców wtórnych!
Wartość prac wykonanych w ramach modernizacji i rozbudowy mechanicznej części ZUO wynosi ponad 35 mln zł (netto).

Równolegle do działania przygotowywana jest „część biologiczna” do zagospodarowania odpadów wymagających kompostowania, np. kuchennych i zielonych. W pierwszej kolejności odpady będą rozdzielane i rozdrabniane. Wszystko będzie się odbywało z zamkniętej hali. W głębi znajdują się już 22 reaktory, które czekają na odpady. Reaktor ma 21 metrów długości, 7 szerokości i 5 wysokości. Napełniony zostanie odpadami zielonymi i frakcjami odpadów, z których nie da się już wysegregować surowców wtórnych (wysegregowane z tzw. „czarnych worków”). W ten sposób powstaje frakcja biodegradowalna, która musi być ustabilizowana zanim trafi na składowisko. Nowa instalacja do zagospodarowania części biologicznej odpadów zastąpi stosowane wcześniej kontenery, ustawione na wolnym powietrzu. Odpady z kontenerów trafiały na pryzmy, gdzie dalszy proces stabilizacji nie był w pełni kontrolowany. W nowych reaktorach będzie pełna kontrola nad przepływem powietrza, którym można będzie kontrolować cały proces. W efekcie powstanie ustabilizowany odpad, który nie stanowi żadnego zagrożenia, ani nie będzie źródłem odoru. Wszystko będzie odbywało się w zamkniętych procesach, a kontakt ze światem zewnętrznym ograniczony jest do minimum. Powietrze z hali także jest filtrowane. Nawet deszczówka z dachu będzie spływała wprost do zbiorników, skąd będzie mogła być użyta do podlewania lub w celach przeciwpożarowych.
Piotr Dymiński / MPGK
fot. Piotr Dymiński