Nie, nie chodzi o same zawody żużlowe. Szczególnie uciążliwe są głośne treningi “młodzieżowców”, które odbywają się nawet kilka razy w tygodniu. Brak ekranów dźwiękochłonnych sprawia, że prawdopodobnie dochodzi do przekroczenia norm decybeli.
Od 2022 roku, władze miasta Krosna posiadają specjalistyczny raport dotyczący przekroczenia norm hałasu w związku z zawodami żużlowymi. Wynika z niego, że normy hałasu są przekraczane nie tylko przez start motocykli, ale i przez zapowiedzi spikera, puszczaną muzykę czy doping kibiców. Przekroczenie dopuszczalnych norm następuje już przed zawodami, w związku z muzyką puszczaną, gdy na miejsce przybywają kibice.
Od tamtej pory nie powstały zapowiadane ekrany dźwiękochłonne.
Obecnie, na hałas szczególnie skarżą się mieszkańcy Zawodzia (np. ul. Okrzei), ale głośne dźwięki są słyszalne też o wiele dalej. Hałas jest wyjątkowo dotkliwy także na krośnieńskim Rynku. Warto tu zaznaczyć, że w Krośnie wprowadzono zakaz ruchu motocykli przez Rynek i pobliskie uliczki. Wynikało to z potrzeby ochrony mieszkańców i turystów przed nadmiernym hałasem. Tymczasem trwający kilka godzin, prawdopodobnie przekraczający normy hałasu trening żużlowy przy ul. Legionów jest o wiele bardziej uciążliwy dla osób w ogródkach na Rynku, niż jednorazowy przejazd motocykla przez Rynek.
Równocześnie, stadion przy ul. Legionów znajduje się w pobliżu terenów, które docelowo mają stać się terenem rekreacyjnym, “miejscem wypoczynku i wytchnienia”. To między innymi obszar tuż obok stadionu przy ul. Legionów (obok kładki na ul. Fredry), ścieżki spacerowo-rowerowe po drugiej stronie Wisłoka, czy niezbyt odległe miejsce, w którym wody Lubatówki wpadają do Wisłoka. Wszystkie te lokalizacje są skażone wysokim poziomem hałasu powodowanym przez treningi motocyklistów, w efekcie nie nadają się na “miejsca wytchnienia”.
UWAGA!
Ustawa pozwala na przekroczenie norm hałasu “na czas organizacji imprez sportowych”. Same zawody także nie są organizowane często, zatem spowodowany przez nie hałas także nie jest zjawiskiem bardzo częstym. Trzeba jednak podkreślić, że przekroczenia norm podczas zawodów nie dotyczą tylko startu motocykli, zatem w czasie imprezy sportowej normy hałasu są przekraczane wtedy przez kilka godzin bez przerwy. Zawody przyciągają kibiców, co z pewnością przekłada się pozytywnie na korzyści odnoszone przez lokalnych przedsiębiorców, zatem ten tymczasowy, nawet kilkugodzinny, hałas jest w pewien sposób rekompensowany.
Zupełnie inny charakter mają prawdopodobne przekroczenia wynikające z treningów, które odbywają się nawet kilka razy w tygodniu, po kilka godzin. W 2024 roku były już tygodnie, w których treningi były niemal codziennie, a do tego jeszcze w tym samym tygodniu odbywały się zawody. To naprawdę może zmieniać życie mieszkańców Zawodzia w koszmar.
W efekcie, należący do gminy Krosno stadion przy ul. Legionów jest uciążliwym sąsiadem. Do Urzędu Miasta wpłynął wniosek o wykonanie nowych badań hałasu, także w trakcie treningów, oraz o wprowadzenie rozwiązań (np. ekranów) skutecznie chroniących mieszkańców przed zanieczyszczeniem hałasem.
Prezydent Krosna odpowiedział pozytywnie, zapowiedział wykonanie nowych pomiarów hałasu.
