Brak chętnych do kandydowania w wyborach do Rad Dzielnic i Osiedli. W aż 5 jednostkach pomocniczych (Dzielnicach i Osiedlach Krosna) zgłosiło się zbyt mało kandydatów, by w ogóle przeprowadzić wybory. Z tego powodu przedłużono termin zgłoszeń.
Problemy z wyborami
Wybory do Dzielnic i Osiedli nie cieszą się zainteresowaniem ani wysoką frekwencją. Funkcje w “radach osiedlowych” pełnione są społecznie, nieodpłatnie. Osoby działające w tych radach znajdują się pomiędzy Urzędem Miasta, a mieszkańcami, zgłaszającymi liczne oczekiwania. Zarazem niewielkie budżety Dzielnic i Osiedli nie pozwalają zaspokoić wszystkich potrzeb. Na domiar złego, w wyniku pewnych „turbulencji”, w działalności rad jednostek pomocniczych powstała kilkumiesięczna luka.
– Uważam, że stało się tak na skutek niedopatrzeń i niechlujnego działania Komisji Samorządu Rady Miasta Krosna i samej Rady – komentuje Piotr Dymiński, działacz na rzecz rozwoju lokalnej demokracji – Radni obrażają się na takie słowa twierdząc, że to nieprawda, ale bezsprzecznym faktem jest, że wybory powinny zostać zarządzone jeszcze w lutym, a Rada Miasta zrobiła to dopiero w czerwcu – dodaje Piotr Dymiński.
W konsekwencji przygotowania do wyborów odbywają się w bardzo krótkich terminach, w dodatku w sezonie urlopowym. Nie ułatwia to zgłaszania kandydatów.
–Samo ogłoszenie wyborów jest bardzo dziwne. Zgodnie z ordynacją wyborczą należało to zrobić najpóźniej na 2 miesiące przed upływem kadencji, czyli w lutym 2024 – zaznacza Piotr Dymiński – Skoro “najpóźniej”, to zarządzenie wyborów w czerwcu nie powinno być uznane za zgodne z ordynacją wyborczą, jednak wojewoda zaakceptowała takie działanie krośnieńskiego samorządu i wybory odbywają się zgodnie z uchwałą uznaną za podjętą prawidłowo – dodaje Piotr Dymiński.
–Zarówno ordynacja wyborcza, jak i Statuty Dzielnic i Osiedli pełne są wad i błędów, ale nie pozwolono na rzetelne konsultacje społeczne, żeby sprawy uregulować i uporządkować przed kolejnymi wyborami. Aktualnie przygotowuję skargi do Sądu Administracyjnego, w związku z zauważonymi błędami Rady Miasta i moim zdaniem nierzetelnym nadzorem wojewody – mówi Piotr Dymiński.
Przykład:
Piotr Dymiński wskazuje § 9 ust. 4 Ordynacji Wyborczej do jednostek pomocniczych (podstawa prawna ogłoszonych wyborów). .
Cytat: „Uchwała, o której mowa w ust. 2, określa dni, w których upływają terminy przewidziane w niniejszej ordynacji (kalendarz wyborczy”)”.
Co jest w „ust. 2”?
–„Wybory odbywają się w dniu wolnym od pracy”. Nic o uchwale! – mówi Piotr Dymiński – Ponieważ „organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”, to de facto nie ma podstawy prawnej do uchwalenia kalendarza wyborczego. Jest to oczywiste niechlujstwo Rady Miasta Krosna, bo chodziło o przywołanie ust. 3, a nie ust. 2. Gdyby programista zrobił podobny błąd, to program by nie zadziałał. Logika nie toleruje takich pomyłek, ale Wojewoda akceptuje takie błędy, chociaż w Państwie Prawa nie powinno być miejsca dla czegoś takiego – podkreśla Piotr Dymiński.
– Nie dziwię się, że nie jest łatwo zachęcić mieszkańców do kandydowania. Działanie w Radzie Osiedla, czy Dzielnicy, to często orka na ugorze. Trzeba próbować pogodzić interesy różnych grup mieszkańców, reprezentować ich, w często niełatwej komunikacji z urzędem, tłumaczyć mieszkańcom działania (lub brak działania) urzędników i sensownie zarządzać niewielkim budżetem. Nierzadko również trzeba odpierać ataki, zarzuty i pretensje, które mieszkańcy mają do Urzędu, zarządcy nieruchomości, MPGKu itd, a adresują je do Rady i Zarządu. Radni często „obrywają” za sprawy, na które nie mają żadnego wpływu, bo nie leżą one w jurysdykcji rad jednostek pomocniczych. Nie każdy ma ochotę na działanie w takich warunkach, tym bardziej, że jest to „wolontariat”. Na naszym osiedlu Tysiąclecia dzięki zaangażowaniu osób, które działały w Radzie w poprzedniej kadencji, udało się na szczęście zgłosić wystarczającą liczbę kandydatów – mówi Gabriela Pawłowska, Przewodnicząca osiedlowego zarządu ubiegłej kadencji.
–Sama wahałam się czy kandydować, po tym jak zostaliśmy wszyscy (radni jednostek pomocniczych -przyp. redakcji) potraktowani pod koniec poprzedniej kadencji ale dusza społeczniczki wzięła górę i się zgłosiłam. Rozpaczliwe działania Radnych Miasta Krosna i urzędników, żeby mimo swoich zaniedbań i braku rozumienia, czy znajomości przepisów, wyjść z całej sytuacji z twarzą były i są żenujące. Winą za zaistniałą sytuację był obarczany Donald Tusk, rząd PiSu, Wojewoda i Piotr Dymiński. Wszyscy winni, oprócz radnych Rady Miasta Krosna i pracowników urzędu. Do tej pory czekam, na obiecane mi przez Sekretarza Miasta wyjaśnienie kilku spraw. Jednak działalność na rzecz społeczności wymaga często tego, żeby odnaleźć się w istniejących warunkach, inaczej nie ma możliwości, żeby cokolwiek się zmieniło – dodaje.
Przedłużony termin
Do wymienionych krośnieńskich Rad Dzielnic i Osiedli nie została zgłoszona wymagana liczba kandydatur:
Dzielnica Białobrzegi
Dzielnica Suchodół
Dzielnica Zawodzie
Osiedle Markiewicza
Osiedle Traugutta
Nowy termin dyżuru Miejskiej Komisji Wyborczej w Krośnie:
9 sierpnia 2024 r. (piątek) w godz. 12.00 – 14:00,
12 sierpnia 2024 r. (poniedziałek) w godz. 14.00 – 16.00,
Lokalizacja: budynek Urzędu Miasta Krosna ul. Lwowska 28a, sala 330.
Planując zgłoszenie należ brać pod uwagę, że niestety jest o III piętro, w obiekcie bez windy, co utrudnia zgłoszenia obywateli z niepełnosprawnościami narządów ruchu.
fot. Rada Miasta Krosna poprzedniej kadencji