Widok krośnieńskiej starówki z wieżą zegarową i podcieniami

“Pięć milionów na zasadzenie drzew na rynku? Skąd Będą sprowadzać te drzewa?” Wysoka kwota zaplanowana na potrzeby “zazieleniania Rynku” budzi kontrowersje. Koszty wydają się niewspółmierne, na dodatek dostępna w Internecie wizualizacja zasiała obawy, że wymieniony zostanie bruk na płycie rynku.

Nie będzie zmiany nawierzchni

Charakterystyczne “kocie łby” , nawiązujące do wyglądu dawnego bruku miałyby zniknąć? Nic z tych rzeczy. Wizualizacja zdecydowanie zaszkodziła całej sprawie, ponieważ wprowadza mieszkańców w błąd. Między innymi o tym rozmawiali radni, prezydent Piotr Przytocki oraz urzędnicy podczas obrad komisji w dniu 21 czerwca.

Okazuje się, że grafik najwyraźniej poszedł “na skróty” i robiąc wizualizację skupił się na lokalizacji drzew. Bruk potraktował jako nieznaczący element i użył jednolitej tekstury przypominającej kostkę. Ten szczegół zwrócił uwagę internautów, którzy “połączyli kropki”. Wysoki koszt i wygląd bruku zmieniony na wizualizacji, co z tego może wynikać? Oczywiście! Ponowne rozkopanie całego rynku i wymiana całej nawierzchni na jakieś paskudztwo – mieszkańcy wyrażali swoje obawy w mediach społecznościowych.

Szczęśliwie to niewłaściwa interpretacja. Mie ma mowy o wymianie kostki. Prace nie będą ingerować w całą nawierzchnię rynku. Pięciomilionowy koszt spowodowany jest czymś innym. 

Retencja

Retencja to zdolność do okresowego zatrzymywania wody. I to jest główny cel projektu, który ma być realizowany na Rynku. Nasadzenie drzew realizowane jest niejako przy okazji. Podstawowym założeniem jest „przeciwdziałanie zbyt szybkiemu odprowadzaniu wód do rzeki”, czy lokalnym podtopieniom. Koszt inwestycji wynika z konieczności ingerencji w grunt i podbudowę. Właśnie to działanie ma sprzyjać retencji wody, a przy okazji stworzy korzystne warunki dla nowo nasadzonych drzew.

To nie będą sadzonki

Co ważne, planowane nasadzenia nie dotyczą małych drzewek. Przewidziane są drzewa liściaste wysokości od 4 do 5 metrów. To drzewa, które od razu zaczną dawać tak potrzebny w czasie upałów cień. Zwiększą też możliwości retencyjne. 

…a co ze świerkami? 

O konieczności wycięcia dwóch świerków informowaliśmy już w KrosnoSferze: https://www.krosnosfera.pl/na-rynku-bedzie-zielono/.

Okazuje się, że los trzeciego też nie jest pewny. Jest kilka przyczyn, które mogą zdecydować o konieczności jego usunięcia.
Po pierwsze drzewo nie jest w zbyt dobrym stanie. Część gałęzi jest wysuszona, to między innymi dlatego drzewo praktycznie nie nadaje się na żywą, miejską “choinkę” w czasie bożonarodzeniowym.
Po drugie, ocieplanie klimatu sprawia, ze drzewa iglaste będą miały coraz trudniej w naszych szerokościach geograficznych.

Właśnie z tego powodu na rynku planowane jest posadzenie drzew liściastych. Pozostawienie drzew iglastych budzi wątpliwości, bo wraz z pogarszającym się stanem, mogą powodować zagrożenie.
Świerki mają płytki system korzeniowy. To zwiększa ryzyko przewrócenia się drzewa, wraz z pogarszaniem się jego stanu.

Pozostawienie „trzeciego świerka” uzgodnione jest z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, jednak ostateczna decyzja będzie poprzedzona jeszcze ekspertyzą dendrologiczną. Prezydent Piotr Przytocki, podczas komisji 21 czerwca, zapowiedział, że jeżeli dendrolog stwierdzi, że drzewo grozi przewróceniem się, to on nie będzie ryzykował bezpieczeństwa ludzi. Opinia dendrologa przesądzi o decyzji prezydenta. Możliwe, że także trzeci świerk zostanie wycięty. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content