Legion Gerarda ma piąte urodziny. Trwa zbiórka na prezent.

Legion Gerarda właśnie kończy 5 lat! To młoda, ale bardzo prężna organizacja. Pamiętacie słynne “Misie Ratownisie”? To ich robota. Wolontariusze gotowi poświęcić swój wolny czas, żeby pomagać strażakom i policji nawet w środku nocy, a w ostatnich miesiącach wykonali około 150 wyjazdów humanitarnych i ewakuacyjnych. Na piąte urodziny możemy wspólnie dać im prezent: nową karetkę. 

Grupa Ratowniczo-Poszukiwawcza „Legion Gerarda” to jednostka powołana przez Fundację Wsparcie 112. Działają od pięciu lat, od 2017 roku. Siedzibę mają w Korczynie, ale działają na terenie kilku województw! W ostatnich miesiącach nieśli pomoc także na Ukrainie. 

Obecnie w Fundacji udziela się blisko 40 osób, które za swoją pracę nie pobierają żadnych korzyści majątkowych. – Dysponujemy specjalistycznym sprzętem ratowniczym i szkoleniowym. Działamy na terenie siedmiu województw: podkarpackiego, małopolskiego, świętokrzyskiego,, mazowieckiego, lubelskiego, łódzkiego i śląskiego – opowiada pomysłodawca utworzenia Grupy, Artur Jabłoński.

Legioniści pomagają też osobom starszym i potrzebującym

Grupa w ciągu pięciu lat działalności przeprowadziła 113 akcji poszukiwawczych. Na swoim koncie ma wiele sukcesów. Dużym wyzwaniem był czas pandemii. W 2020 roku Fundacja organizowała szereg akcji z myślą o służbach i osobach potrzebujących. Były to m.in. „Kawa dla bohaterów”, która polegała na zbiórce funduszy na zakup kawy dla ratowników, policjantów i strażaków oraz zbiórka materiałów ochronnych dla służb, takich jak maseczki czy rękawiczki. Zainicjowano też akcję „Solidarni z seniorami”, w trakcie której wolontariusze dostarczali paczki z żywnością długoterminową oraz lekami dla osób ubogich i w potrzebie. 

W latach 2017-2020 zorganizowaliśmy trzy akcje (w tym dwie ogólnopolskie) pod nazwą „Misie Ratownisie”, które polegały na zbiórce i przekazywaniu pluszaków do zespołów ratownictwa. Ratownicy rozdawali je dzieciom poszkodowanym w wypadkach samochodowych i pożarach. Ostatnia akcja, największa, która miała miejsce na przełomie 2019/2020 roku, zaangażowała wiele osób w całej Polsce. Udało nam się zebrać 350 tys. maskotek – wspomina Artur Jabłoński.

W ramach akcji w wielu szkołach i przedszkolach przeprowadzono prelekcje o nazwie „Szpital Misia Ratownisia”, ucząc najmłodsze dzieci udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej na dużym fantomie w postaci misia. W sumie w ciągu pięciu lat istnienia, w ramach różnych działań edukacyjnych,  udało im się przeszkolić blisko 7 tys. dzieci i ponad 1,5 tys. dorosłych!

W ramach akcji „Bezpieczne Miasto” – cykl szkoleniowo-pokazowy skierowany do mieszkańców Podkarpacia oraz „Błyśnij dla życia” – akcji polegającej na rozdawaniu odblasków i ulotek informacyjnych przechodniom. 

Zorganizowaliśmy też dwa eksperymenty społeczne na ulicach Krosna, które sprawdzały empatię przechodniów. Nasi dwaj wolontariusze symulowali sytuacje zagrożenia zdrowia i życia, takich jak nagła utrata przytomności. W ten sposób nie tylko sprawdzaliśmy, kto z pieszych udzieli im pomocy, ale również edukowaliśmy mieszkańców, jak poprawnie to zrobić. Eksperymenty zorganizowaliśmy w czerwcu 2018 roku oraz we wrześniu 2019 roku – przypomina Artur.

“Legionistów” możecie często spotkać podczas imprez masowych które zabezpieczają. Zwykle towarzyszy temu możliwość zapoznania się z zasadami udzielania pierwszej pomocy. Tylko w 2021 roku wolontariusze “Legionu” spędzili na tym zajęciu około 233 godzin. 

Nauka pierwszej pomocy podczas imprezy na krośnieńskim rynku
Potrzebna jest nowa karetka

Przez ostatnie miesiące nieśliśmy również pomoc humanitarną za naszą wschodnią granicę. Od wybuchu rosyjsko-ukraińskiej wojny organizowaliśmy zbiórki i transport darów, które dostarczaliśmy na granicę oraz do kilku zaprzyjaźnionych miast na terenie Ukrainy. Wciąż uczestniczymy w transporcie pacjentów z ukraińskich szpitali na lotnisko do Jasionki, aby stamtąd mogli polecieć na leczenie do różnych europejskich krajów. Do 7 sierpnia tego roku wykonaliśmy około 150 wyjazdów humanitarnych i ewakuacyjnych – relacjonuje Artur Jabłoński.

Od wybuchu wojny w Ukrainie, Legion Gerarda niesie pomoc, zarówno uchodźcom, jak również wielokrotnie wyjeżdżali do Ukrainy pomagać tym, którzy zostali.

Niestety liczne wyjazdy spowodowały, że nasza karetka uległa awarii. Pojazd lata świetności ma już za sobą, mocno niedomaga, a jego ciągłe naprawy pochłaniają ogromne pieniądze. W pewnym momencie zostaliśmy zmuszeni do wynajęcia karetki, aby dalej móc nieść pomoc obywatelom Ukrainy – dodaje Artur.

Legion Gerarda chce zakupić używaną karetkę, ale w dobrym stanie. Chodzi o pojazd, który będzie mógł służyć przez kolejne lata. To będzie niemały wydatek, a Fundacji nie stać na jego samodzielne pokrycie. Dlatego sami zwracają się o Waszą pomoc, żeby mogli nadal skutecznie działać dla ratowania zdrowia i życia. 

Link do zrzutki: https://zrzutka.pl/mgtkhr 

Pasjonauci

Projekt NGOnauci jest współfinansowany przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2021-2030

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content