Dzień Praw Zwierząt i „Monitoring na 4 łapy”

Kot

22 maja obchodzony był Dzień Praw Zwierząt, tymczasem my prowadzimy „Monitoring na 4 łapy”! Sprawdzamy, jak gminy z naszego regionu realizują w praktyce zapisy ustawy o ochronie praw zwierząt. Tylko 4 gminy z zapytanych 41 ma problem z odpowiedzią na zadane pytania. Zobacz które. 

Dzień Praw Zwierząt to ogólnopolskie święto ustanowione przez Klub Gaja – polską organizację ekologiczną. Data 22 maja nie została wcale wybrana przypadkowo. W 1997 roku, właśnie w tym dniu, Sejm uchwalił pierwszą w Polsce ustawę o ochronie praw zwierząt, jako istot żyjących i czujących.

Bezdomność zwierząt to poważny problem, nie tylko dla samych zwierząt. Wałęsające się psy mogą stanowić zagrożenie. Mogą atakować inne zwierzęta lub ludzi, mogą spowodować zdarzenie drogowe (np. nagle atakując rowerzystę), mogą też roznosić choroby. Podobnie groźne są bezdomne koty. Wystarczy jedno zadrapanie, żeby paść ofiarą choroby “kociego pazura”. Nadmierna populacja kotów sieje też spustoszenie w ekosystemie.

Między innymi z tych powodów postanowiliśmy sprawdzić jak gminy radzą sobie z przeciwdziałaniem bezdomności zwierząt. Równolegle w ramach monitoringu sprawdzane jest respektowanie praw samych zwierząt. Monitoringiem obejmujemy ponad 40 gmin.
“Monitoring na 4 łapy” łączy tzw. “działania strażnicze” z działaniami na rzecz praw zwierząt. W działalności strażniczej, w demokratycznych społecznościach, zwykli obywatele mogą sprawdzać, w jaki sposób władze realizują swoje zadania. 

Na obecnym etapie zbieramy i analizujemy informacje z gmin. Pomocna jest przy tym ustawa z 2001 roku o dostępie do informacji publicznej.

Kociaki na działkach w Rajsach codziennie czekają na osoby, które je dokarmiają
Bezdomniaki na jednym z krośnieńskich ogródków działkowych.

W większości przypadków nie ma żadnych problemów z uzyskaniem informacji! Niemal 40 gmin udostępniło informacje w ustawowym terminie, niektóre nawet w pierwszym dniu od otrzymania zapytania. Najszybciej odpowiedziały Besko i Rymanów.

– To świadczy o tym, że gminy prawidłowo realizują przepisy o dostępie do informacji publicznej, a równocześnie panują nad realizacją działań dotyczących przeciwdziałania bezdomności zwierząt. Mówiąc prostymi słowami: wiedzą co się dzieje w tym temacie. To dotyczy nie tylko Beska i Rymanowa, ale niemal 40 gmin, które udzieliły pełnych odpowiedzi w ustawowym terminie 14 dni – komentuje Piotr Dymiński.

Niektóre gminy kontaktowały się z nami żeby przekazać dodatkowe wyjaśnienia. Okazało się, że jest zainteresowanie naszym projektem także po stronie urzędników. Są otwarci na szkolenia, spotkania, zapoznanie się z wnioskami z raportu, który przygotowuje nasza Fundacja.

W niektórych przypadkach pojawiły się trudności. W jednym przypadku brakowało załączników w wiadomości e-mail, zwróciliśmy się o ich uzupełnienie. Drobny błąd przy obsłudze poczty elektronicznej. Jedna niewielka gmina poprosiła też o kilka dodatkowych dni, z powodu nagłego zachorowania pracownika przygotowującego odpowiedź. Ktoś musiał przejąć wszystkie obowiązki, nie tylko związane z naszym wnioskiem. 

A co z pozostałymi gminami? Niestety na tym tle kiepsko wypada Krosno i aż trzy gminy z powiatu krośnieńskiego. Miasto Krosno uznało, że zakres wnioskowanej informacji jest tak duży, że nie jest możliwe udzielenie odpowiedzi w ustawowym terminie 14 dni. To co w Besku i Rymanowie dało się załatwić w jeden dzień, w Krośnie będzie trwało prawie dwa miesiące. Podobnie jest w Krościenku Wyżnym, problem jest też z brakującą odpowiedzią z gminy Jaśliska. Najgorzej wygląda jednak odpowiedź z innej gminy naszego powiatu. 

Perełka – piesia z Pustyn, złapana przez Pasjonautów w Krośnie i przekazana Straży Miejskiej szczęśliwie wróciła do domu.

Gmina Miejsce Piastowe, nie dość, że potrzebuje o wiele więcej czasu na udzielenie informacji, to jeszcze dodatkowo poinformowała, że musi ustalić, czy wnioskowana informacja jest informacją publiczną i podlega udostępnieniu. Jest to o tyle dziwne, że wszystkie zadane pytania dotyczą realizacji ustawowych obowiązków gminy i wydatkowania pieniędzy publicznych. Nie jest zatem zaskoczeniem, że 40 gmin bez trudu rozpoznało, że jest to informacja publiczna. Miejsce Piastowe jest jedyną, która ma wątpliwości.
Odpowiedzi z trzech gmin: m.Krosno, Krościenko Wyżne i Miejsce Piastowe, są dla nas ostrzegawczym sygnałem. Możliwe, że w tych gminach jest problem z realizacją ustawy o dostępie do informacji publicznej, lub co gorsza, gminy nie panują nad realizacją programów przeciwdziałania bezdomności zwierząt. W swoim wniosku pytaliśmy wyłącznie o elementy działań, które powinny być realizowane zgodnie z uchwalonym programem. Dobrą praktyką byłoby nie tylko sporządzanie programu przeciwdziałania bezdomności zwierząt, ale i corocznego sprawozdania z jego wykonania. Pozytywnym przykładem gminy, która ma takie sprawozdanie jest gmina Iwonicz-Zdrój.

Na zdjęciu głównym Kaktus, kotka uratowana przez Fundację Pasjonauci
przy pomocy gminy Iwonicz-Zdrój

Pasjonauci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content